Duda złożył kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że wybór na prezydenta Polski to "ważna chwila w jego życiu" i odwiedzanymi miejscami (Jasna Góra, Wawel) chciał podkreślić rangę tego wydarzenia. - Jestem na Wawelu, dlatego że tutaj jest nasza narodowa katedra, tutaj spoczywa pan prezydent prof. Lech Kaczyński, dzięki któremu jestem tutaj dzisiaj i jestem tym, kim jestem - powiedział. - To przy nim uczyłem się podejścia do spraw państwowych, etosu prezydenta, poczucia godności, dumy narodowej - mówił. - Jest dla mnie wzorem męża stanu w znaczeniu myślenia o sprawach państwowych. Chciał państwa sprawiedliwego, równego dla wszystkich, w którym ludzie będą czuli się dobrze. Mnie też ogromnie na tym zależy - dodał.

29 maja w Pałacu w Wilanowie Państwowa Komisja Wyborcza wręczy prezydentowi-elektowi zaświadczenie o wyborze. Zaprzysiężenie nowego prezydenta odbędzie się 6 sierpnia przed Zgromadzeniem Narodowym.