Polska
Przewodniczący Episkopatu: na Jasnej Górze potwierdzamy wolę budowania nowej Europy
Tutaj, na Jasnej Górze – w obliczu naszej Matki i Królowej – potwierdzamy naszą wolę budowania nowej Europy – powiedział w homilii abp Stanisław Gądecki, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podczas uroczystości Matki Bożej Królowej Polski 3 maja na Jasnej Górze.
Przewodniczący Episkopatu – odnosząc się do czytań biblijnych i obecnej sytuacji w Polsce i na świecie – mówił o roli apokaliptycznego Smoka w życiu współczesnego człowieka, o roli Maryi, o której mówi Biblia w księdze Apokalipsy oraz o roli chrześcijan w Europie, która to Europa jest także częścią świata stworzonego przez Boga i odkupionego przez Jezusa Chrystusa.
Nawiązując do pierwszego czytania z Mszy świętej abp Gądecki wskazał, że opisana jest w walka dwóch pasji, miłości i nienawiści. Te dwie pasje są tam reprezentowane przez dwie główne postaci tego proroctwa: przez Smoka i Niewiastę, czyli Maryję. „Ów Smok to nie tylko wroga chrześcijaństwu władza dawnych prześladowców Kościoła, ale to także wszystkie antychrześcijańskie dyktatury materialistyczne wszystkich epok. Moc czerwonego Smoka ujawniła się np. we wielkich dyktaturach ubiegłego stulecia; w dyktaturze narodowego socjalizmu Hitlera i międzynarodowego socjalizmu Stalina. Władza tych dyktatur zamierzała dotrzeć do najdalszych krańców świata. Wydawało się zupełnie niemożliwym, aby Kościół – w obliczu tak potężnego Smoka, zamierzającego kompletnie zniszczyć panowanie Chrystusa – mógł przetrwać. Lecz i tym razem miłość okazała się silniejsza niż nienawiść” – powiedział Przewodniczący Episkopatu.
Nawiązując do sytuacji współczesnej abp Gądecki powiedział: Ten sam Smok – pokonany już raz w niebie – także dzisiaj w naszych czasach ujawnia się na nowe sposoby. Istnieje w postaci ideologii materialistycznych, które mówią: to niedorzeczne myśleć, że Bóg istnieje; to wszystko jest przestarzałe i nie nowoczesne. Ideologie te – wykorzystując kulturę ponowoczesności – chcą doprowadzić Europę do totalnej sekularyzacji. Pragną wyeliminować samą myśl o Stwórcy, bo nie ma dla nich nic na świecie, co nie pochodziłoby ze świata. Nie ma w nim miejsca na Boga, Chrystusa, Kościoła i znaki religijne. Po skasowaniu Boga przyjdzie – według ich pragnień – kolej na zdegradowanie człowieka jako osoby, który ma stać się tylko zwykłym zwierzęciem, a nie opiekunem świata” – podkreślił abp Gądecki.
„Ostatnim celem ataku tej ideologii stały się religie monoteistyczne – zauważył Przewodniczący Episkopatu. Promotorzy tych zmian społecznych starają się przeniknąć do wnętrza religii, aby zmienić ich nauczanie oraz zachowania wierzących. Tym razem narzędziem do osiągnięcia celu przez autorów tej ideologii nie jest już tradycyjny terror – który tak w przypadku rewolucji francuskiej, jak i bolszewickiej oraz rewolucji nazistowskiej – okazał się ostatecznie nieskuteczny, ale jego miękki odpowiednik, czyli coraz szczelniejszy system prawny, stojący na straży nowej ideologii oraz przemoc symboliczna, uprawiana przez media oraz ośrodki opiniotwórcze. Jeśli ktoś wypowie się w przestrzeni publicznej nie trzymając się politycznej poprawności i narzuconych ścieżek, media natychmiast zareagują, zarzucając mu populizm” – stwierdził abp Gądecki.
W tej sytuacji chrześcijanie mają bardzo ważną misję do wypełnienia w obecnej Europie. Metropolita Poznański przypomniał, że ze względu na chrześcijańskich założycieli – apokaliptyczny „wieniec z gwiazd dwunastu” w zamiarze autora flagi Unii Europejskiej, Arsène Heitza, nawiązywał do symboliki maryjnej. „Taka flaga została wywieszona po raz pierwszy w katedrze w Strasburgu dnia 8 grudnia 1955, a więc w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Trudno dzisiaj uwierzyć w to jak szybko nastąpił odwrót od tych początkowych inspiracji chrześcijańskich, obserwując dominującą dziś w Unii wykładnię. A jednak Kościół katolicki był za wstąpieniem do Unii Europejskiej, czego świadectwem słowa św. Jana Pawła II: +Dziś, [kiedy] Polska i inne kraje byłego Bloku Wschodniego wkraczają w struktury Unii Europejskiej, powtarzam te słowa. Nie wypowiadam ich, aby zniechęcać. Przeciwnie, aby wskazać, że te kraje mają do spełnienia ważną misję na Starym Kontynencie. […] Muszę jednak podkreślić raz jeszcze, że Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może wyłączać się z tej wspólnoty, która wprawdzie na różnych płaszczyznach przeżywa kryzysy, ale która stanowi jedną rodzinę narodów, opartą na wspólnej chrześcijańskiej tradycji. (…) To wyzwanie stawia jednak przed wierzącymi zadanie – zadanie aktywnego budowania wspólnoty ducha w oparciu o wartości, które pozwoliły przetrwać dziesięciolecia programowej ateizacji. +” – powiedział abp Gądecki przypominając słowa Papieża Polaka.
Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że pragnienie św. Jana Pawła II były zgodne z tym, co pisał pewien anonimowy autor z II wieku: „czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie”. Odnosząc się zaś do adhortacji Ecclesia in Europa abp Gądecki powiedział, że „zadaniem duszy jest wspieranie ciała, bycie jego sumieniem i pamięcią historyczną. Głównie z tego względu „Kościół ma do zaofiarowania Europie najcenniejsze dobro, jakiego nikt inny nie może jej dać: jest to wiara w Jezusa Chrystusa, źródło nadziei, która nie zawodzi; jest to dar leżący u początków jedności duchowej i kulturowej ludów Europy, który dzisiaj i w przyszłości stanowić może zasadniczy wkład w ich rozwój i integrację” (Ecclesia in Europa, 18).
Przewodniczący Episkopatu powiedział, że „zasada solidarności np. domaga się dzisiaj wspólnego stawienie czoła problemowi migracji. Jak mówił papież Franciszek: + Europa będzie w stanie poradzić sobie z problemami związanymi z imigracją, jeśli będzie umiała jasno zaproponować swoją tożsamość kulturową i wprowadzić w życie odpowiednie ustawodawstwo, które potrafiłoby jednocześnie chronić prawa obywateli europejskich i zapewnić gościnność dla imigrantów; jeśli będzie umiała przyjąć politykę poprawną, odważną i konkretną, która pomoże krajom ich pochodzenia w rozwoju społeczno-politycznym i przezwyciężeniu konfliktów wewnętrznych – głównej przyczyny tego zjawiska – zamiast polityki interesów, która zwiększa i podsyca te konflikty. Trzeba zająć się przyczynami, a nie tylko skutkami+ (przemówienie papieża Franciszka na forum Parlamentu Europejskiego, 25.11.2014)” – podkreślił Przewodniczący Episkopatu Polski.
Kończąc, abp Gądecki powiedział „Nadszedł już czas, aby porzucić utopijne ideologie, by z odwagą i entuzjazmem rozpocząć działania umożliwiające nie tyle powrót do społeczno-politycznych struktur z przeszłości, ale powrócić do pierwotnego planu Stwórcy.Nadszedł czas, abyśmy w tym wielkim znaku, który ujrzał św. Jan na niebie, w Niewieście obleczonej w słońce odnaleźli odwagę do odważnej walki z oszustwem czerwonego Smoka, który zwodzi całą ludzkość”.