Polska
Przewodniczący Episkopatu o Janie Pawle II: Nikt nie pochylał się nad cierpieniem i godnością każdego człowieka z taką wrażliwością, jak On
Nikt nie pochylał się nad cierpieniem i godnością każdego człowieka z taką wrażliwością, jak On – pragnę o tym zaświadczyć – powiedział o Janie Pawle II przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki w spocie wyemitowanym w niedzielę, 12 marca, w programie Telewizji Polskiej „Między Ziemią a Niebem”.
„Jan Paweł II chciałby dziś od nas prawdy, którą odkrywa się w pogłębionych badaniach, nie w nierzetelnych przekazach medialnych” – powiedział abp Gądecki w Programie 1 TVP.
„Znałem osobiście naszego umiłowanego papieża i nie mam żadnych wątpliwości, że był to pasterz o wrażliwym sumieniu, szczerze kochający Boga i uważny na każdego człowieka” – podkreślił Przewodniczący Episkopatu Polski. W imieniu Kościoła w Polsce zadeklarował po raz kolejny kontynuację pomocy zranionym, a także obronę dobrego imienia Jana Pawła II.
„Historia walki o prawdę i wolność, o odnowę tej ziemi i naszych sumień się nie zakończyła. Ona cały czas trwa. To nasze wspólne, wielkie zadanie” – zakończył swoje wystąpienie abp Gądecki.
Publikujemy pełny tekst wystąpienia:
W tych dniach Kościół w Polsce pragnie spojrzeć jeszcze raz z zaufaniem i miłością w kierunku świętego Jana Pawła II. Zawdzięczamy mu wolność – wolność Polski i wolność naszych sumień. Był jak kompas pośród dziejowej burzy.
Zawsze bronił życia i za to próbowano mu życie odebrać – zarówno podczas zamachu, jak i dzisiaj. Cały czas płaci najwyższą cenę. Ale w krzyżu jest moc, która ze śmierci wyprowadza życie.
Za życia słuchali go wierzący i niewierzący, ponieważ on kochał wszystkich Polaków tak samo. Dziś – nauczeni Jego przykładem – wsłuchujemy się w głos zranionych w Kościele. Ci właśnie bracia i siostry, w bólu swoich doświadczeń, mają największe prawo, byśmy wspólnie odkrywali prawdę o posłudze biskupiej Jana Pawła II. Tę prawdę winni jesteśmy także przyszłym pokoleniom.
Znałem osobiście naszego umiłowanego papieża i nie mam żadnych wątpliwości, że był to pasterz o wrażliwym sumieniu, szczerze kochający Boga i uważny na każdego człowieka.
Jan Paweł II chciałby dziś od nas prawdy, którą odkrywa się w pogłębionych badaniach, nie w nierzetelnych przekazach medialnych.
Nikt nie pochylał się nad cierpieniem i godnością każdego człowieka z taką wrażliwością, jak On – pragnę o tym zaświadczyć. Deklaruję po raz kolejny w imieniu Kościoła w Polsce, że będziemy z tą samą wrażliwością kontynuować pomoc zranionym. Będziemy wreszcie wytrwale bronić dobrego imienia Jana Pawła II.
Historia walki o prawdę i wolność, o odnowę tej ziemi i naszych sumień się nie zakończyła. Ona cały czas trwa. To nasze wspólne, wielkie zadanie.