Pod oknem
Radość i plany w krakowskim Ruchu Światło-Życie
Zapytaliśmy animatorów i moderatora Ruchu Światło-Życie, co cieszy ich w nowym roku formacyjnym.
To właśnie formacja całoroczna w małych i dużych grupach przygotowuje oazowiczów do rekolekcji wakacyjnych. Cotygodniowe spotkania bywają wyczekiwanym czasem na wspólne zabawy, dyskusje i modlitwę. A tego, jak je prowadzić i jak budować wspólnotę, animatorzy uczą się m.in. na Studium im. św. Jadwigi Królowej.
Radość
Gosia jest nowo pobłogosławioną animatorką Oazy Dzieci Bożych. Pierwsze miesiące posługi w parafii podsumowuje zdaniem: To przede wszystkim czas nowych odkryć i cennych doświadczeń. Spotkania z dziećmi to dla niej zawsze wesoła przygoda, a ich ciekawość dotycząca Pana Boga i Kościoła jest bardzo inspirująca. Ich entuzjazm i zaangażowanie udzielają się również jej, przez co czuje, że jest w dobrym miejscu i ma motywację do dalszego działania. – Cieszę się, że prowadzę grupę, że wspólnie dzielimy się swoim czasem i doświadczeniami, i że mogę im opowiadać o Panu Bogu. Oczywiście nie brakuje trudności – dzieci często są dość nieprzewidywalne i równie często trudno jest skupić ich uwagę na dłużej niż parę minut. Muszę wykazywać się kreatywnością i elastycznością, by móc dostosować się do ich różnych potrzeb, a w chwilach frustracji uczę się cierpliwości i zrozumienia – dzieli się animatorka. – Każde małe postępy, każde pytanie, jakie zadadzą czy wspólna modlitwa są dla mnie ogromną radością. Bardzo się cieszę, że mogę się z nimi tym dzielić. Każdy dzień posługi przynosi wyzwania, ale i nowe możliwości, za co jestem niezmiernie wdzięczna – dodaje oazowiczka.
Miłość
Studium im. św. Jadwigi Królowej to czas, przestrzeń i ludzie, którzy pomagają kandydatom na animatorów odkryć piękno posługi i przygotować się do niej. W tym roku aż 259 młodych rozpoczęło dwuletni kurs, na który składają się sobotnie zjazdy z wykładami, weekendowe oazy modlitwy oraz rekolekcje w ferie zimowe. Na pierwszym roku oazowicze dowiadują się, jak działać we wspólnocie i jak prowadzić spotkania formacyjne. Natomiast w drugim dzielą się na specjalistyczne grupy – kurs animatora muzycznego/liturgicznego/Ruchu/Oazy Dzieci Bożych – i rozwijają swoje umiejętności i pasje, poprzez które będą służyć innym.
Paweł odpowiada za kurs animatora liturgicznego czwarty rok z rzędu. Jak przyznaje, jest to czasami męcząca i obciążająca posługa, ale sprawiająca tyle radości, że z chęcią ją podejmuje. – W momencie, w którym widzę, ile dobra ona powoduje, ile sprawia mi radości, ile zostawia miłości wobec bliźniego i jak ja zostaję nią obdarowywany, zmęczenie błyskawicznie odchodzi – zaznacza Paweł. – Cieszę się, że mogę poznawać tych ludzi, uczyć się od nich, zdawać z nimi egzaminy z metodologii czy sakramentologii. Jestem dla tych młodych i czuję się w tym bardzo spełniony. I wiem, że oni – daj, Panie Boże – też dzięki mnie odkrywają Jego i swoje charyzmaty – mówi animator. Dzieli się również, że widok 300 oazowiczów w kolegiacie św. Anny na Jutrzni rozpoczynającej zjazd, jest ujmujący i pokazuje, że Ruch Światło-Życieżyje i ma się dobrze.
Wdzięczność
Ks. Ryszard Gacek wymienia kilka spraw, które są wielkimi radościami moderatora. To nowo powstałe wspólnoty w parafiach. Często są to Oazy Dzieci Bożych, które tworzą się m.in. dzięki Oazie na start, czyli 7-dniowym rekolekcjom wakacyjnym dla „pierwszaków” oazowych. Cieszy również liczba młodych, która rozpoczęła studium animatora. Z radością i wdzięcznością ks. Gacek wspomina również o księżach i klerykach, którzy prowadzą rekolekcje i posługują podczas nich. – To są takie radości, które mobilizują mnie do tego, żeby być otwartym na różne pomysły, którymi dzieli się młodzież – przyznaje kapłan.
Nie brakuje również planów na trwający rok formacyjny. Jego ważną częścią są weekendowe oazy modlitwy. Jak podkreśla ks. Gacek, za posługą dla innych musi iść osobista formacja. – By dobrze służyć, trzeba zadbać o relację z Panem Jezusem. Mam takie wrażenie, że nieraz jesteśmy tak napędzeni tą służbą, że zapominamy, że siłę do niej mamy ze spotkania z Panem. Mamy coraz więcej uczestników, dlatego chciałbym, by animatorzy mieli jak najlepsze przygotowanie do rekolekcji – wskazuje moderator. Na oazowiczów czeka np. OM muzyczny, OM dla animatorek prowadzony przez s. Annę Marię Pudełko, OM dla animatorów prowadzony przez o. Tarsycjusza Jędrzeja Bukowskiego czy OM w milczeniu.
W odpowiedzi na zbliżający się Rok Jubileuszowy, który będzie przebiegał pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, w planach jest piesza pielgrzymka z sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie do grobu Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który znajduje się w kościele Chrystusa Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem.
Nowością jest także kurs moderatorki i moderatora świeckiego. Dzięki niemu animatorzy wesprą księży moderatorów w przygotowaniu i prowadzeniu rekolekcji wakacyjnych i zimowych.