Na scenie obecna była Święta Rodzina z Dzieciątkiem, którym towarzyszyli kolędujący franciszkanie. Zebranych pod parasolami przed sceną muzycy rozgrzewali ciekawymi aranżami kolęd i pastorałek oraz zachętą do pokazywania odśpiewywanych melodii.

"Jestem tu, bo zrodziło się we mnie pragnienie, by poczuć taką solidarność jak podczas Światowych Dni Młodzieży i w tę wyjątkową noc przeżyć Boże Narodzenie z innymi ludźmi" - powiedziała s. Paulina ze Zgromadzenia Sióst Kanoniczek Ducha Św.

"Ten pomysł jest bardzo trafiony. Przede wszystkim dlatego, że jest miejsce, do którego po Wigilii można wyjść z domu. I zrobić to zamiast siedzenia przed telewizorem. Tutaj ludzie się spotykają, cieszymy się z Bożego Narodzenia i jest ciepło, nawet mimo niesprzyjającej aury" - dodała z kolei pani Paulina, która do Krakowa na rodzinne święta przybyła aż z Mexico City.

Żywa Szopka, więc nie zabrakło i żywych zwierząt. Dzięki uprzejmości Krakowskiego Ogrodu Zoologicznego oraz Stacji Hodowli Owiec i Kóz Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie w specjalnie przygotowanych i zadaszonych zagrodach znalazły się m.in lamy, osiołek oraz owce.

Z powodu przeziębienia z przybyłymi nie spotkał się kard. Stanisław Dziwisz, którego zastąpił ks. prof. Jan Machniak. "Betlejem oznacza 'dom chleba' - łamiemy się dziś opłatkiem by wyrazić tą prawdę, że Bóg stał się człowiekiem. Tak bliskim jak ten opłatek " - powiedział duchowny, który pełni funkcję proboszcza parafii Wszystkich Świętych, na terenie której znajduje się klasztor franciszkanów. W imieniu ustępującego metropolity życzył on zebranym by w ich domach nigdy nie zabrakło chleba i Chrystusa.

Szopka przy ul. Franciszkańskiej będzie otwarta w dniach 25-26 grudnia. Występy kolędujących zespołów i jasełka będą się rozpoczynać każdego dnia o godzinie 14:00. Szczegółowe informacje o programie dostępne są na stronie internetowej www.szopka.franciszkanska4.pl.