Na tle muzycznym, zbudowanym przez rockową grupę pod przewodnictwem ks. Grzegorza Szczygła MS, oparto proste, ale treściwe rozważania poruszające kluczowe momenty cierpienia Jezusa w drodze na Golgocie i na krzyżu.

- Takie podejście doskonale wpisuje się w dramat, który odbył się na Górze Czaszki. Muzyka rockowa idealnie oddaje tamtą rzeczywistość i pozwala słuchaczowi głębiej pochylić się nad tym, co Chrystus wycierpiał, aby zbawić świat - opisał ks. Grzegorz Szczygieł MS, wokalista i gitarzysta grupy.

Rzeczywiście połączenia surowych tekstów z mocnymi uderzeniami gitary elektrycznej, basu i perkusji wywołały na twarzach obecnych w świątyni wyraz zadumy i refleksji. - Chcemy, by wierni nie tyle współczuli Jezusowi pod krzyżem, co zaczęli przemieniać swoje życie i wydawać nim dobre owoce - podkreślił duchowny.

Wiele przybyłych osób przyznawało, że ponad 40-minutowy utwór poruszył ich serce. - Nie do końca można to opisać. Kościół wypełniony dość ostrą muzyką, która jednak nie rozprasza, a koncentruje,  i do tego  bardzo wymowne slajdy prezentowane jako ilustracja do wypowiadanych myśli przy każdej stacji - naprawdę inny wymiar tradycyjnej Drogi Krzyżowej - przyznał Staszek.

Modlitwa miała także wymiar charytatywny. Po Drodze Krzyżowej każdy mógł złożyć ofiarę na akcję "Kanapka za złotówkę", która wspiera dożywianie osób potrzebujących i bezdomnych w Krzywym Rogu na Ukrainie.

Rockowe nabożeństwo będzie można zobaczyć również w innych miastach Polski - w Mińsku Mazowieckim (3 marca, wspólnie z Teatrem Cieni), Łasku (9 marca) oraz Łukawcu (16 marca). Informacje o zespole oraz wydarzeniach z nim związanych dostępne są na facebookowym profilu grupy pod adresem facebook.com/daj.spokoj.

W składzie zespółu „Daj Spokój” znaleźli się: ks. Grzegorz Szczygieł MS, Piotr Dziewulski, Mateusz Szczurek i Łukasz Migacz. Grupa tworzy nowoczesne aranże muzyczne znanych modlitw czy utwory oparte o treści katechizmu lub aktualne wydarzenia na świecie.