Wspomnienia
Rola Jana Pawła II w przemianach w Europie Środkowo-Wschodniej
„Krew z waszej krwi, kości z waszych kości” – to tytuł dwutomowego opracowania na temat pontyfikatu św. Jana Pawła II i Kościołów w Europie Środkowo-Wschodniej. Temu tematowi jest też dziś poświęcona sesja na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim.
Dzieło zostało opracowane pod redakcją ks. prof. Jana Mikruta i zawiera ponad 50 artykułów na temat pontyfikatu Jana Pawła II i jego relacji z krajami oraz Kościołami Europy Środkowo-Wschodniej. Tytuł jest cytatem z homilii Jana Pawła II wygłoszonej 3 czerwca 1979 roku w Gnieźnie, podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski. Zwrócił się wtedy do wszystkich chrześcijan Europy Środkowo-Wschodniej wyrażając nie tyle deklarację polityczną, co wskazując na szczególny charyzmat i powołanie Papieża z Polski, który został wezwany do ukazania „duchowej jedności chrześcijańskiej Europy”. Dla Jana Pawła II Europa powinna oddychać dwoma płucami: wschodnim i zachodnim. Mówi ks. prof. Jan Mikrut z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego.
„Wśród narodów słowiańskich Jan Paweł II przyjął postawę wieszcza tych narodów, który przypominał im o pięknie ich tradycji , o chwalebnej przeszłości, o ich korzeniach chrześcijańskich i katolickich. Zmiany zaczęły pojawiać się po wyborze Gorbaczowa na I sekretarza partii wraz z jego prejestrojką. Sam Gorbaczow powiedział, że bez Jana Pawła II nie byłoby upadku komunizmu i nie upadłby również Mur Berliński. Taką misją pastoralną, ale także w pewnym sensie polityczną Papieża Jana Pawła II było to, żeby na gruzach walącego się systemu postsowieckiego powstały niezależne demokratyczne państwa – podkreśla ks. Mikrut. Widać to bardzo dobrze w relacjach, jakie Stolica Apostolska zaczęła nawiązywać z krajami Europy Środkowo-Wschodniej, również z faktem, że bez wahania uznała niezależność dyplomatyczną państw powstających po rozpadzie dawnej Jugosławii. Życzeniem Papież było, aby kraje Europy Środkowo-Wschodniej czym prędzej zostały również zintegrowane w tworzącym się systemie Unii Europejskiej. Kiedy podczas wizyty w Berlinie przechodził pod Bramą Brandemburską razem z Helmutem Kohlem, to stanowiło to jakby ukoronowanie pewnego procesu historycznego, który zamknął się właśnie tymi faktami, na które Jan Paweł II miał ogromny wpływ.“