Ewangelizacja na poziomie intelektu i serca 

Dyrektor Saletyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji ks. Roman Gierek MS zauważa, że światowa historia Szkół Nowej Ewangelizacji (które były odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II do „nowej ewangelizacji – nowej w swoim zapale, nowej w swych metodach i nowej w środkach wyrazu”) rozpoczęła się od miesięcznej formacji ewangelizatorów prowadzonej przez świeckiego katolika José H. Prado Floresa, które to rekolekcje później przyjęły nazwę Kurs Pawła. Do dziś jego celem jest przygotowanie osób zewangelizowanych do praktycznej ewangelizacji. „Ten kurs przenika przez dwie płaszczyzny – umysłu i serca. Z jednej strony jego uczestnicy dowiadują się czym jest ewangelizacja, jak ewangelizował Jezus, jak apostołowie i jak dziś powinien ewangelizować Kościół. Ale poza formacją intelektualną ważna jest też formacja wewnętrzna – żeby uczeń mógł stanąć przed drugim człowiekiem i ogłosić mu prawdę o Bożej miłości i zbawieniu w Jezusie Chrystusie, to najpierw sam to podstawowe orędzie chrześcijańskie, czyli kerygmat, musi na nowo przeżyć. Ten proces jest konieczny – przyjąć Boże Słowo i przenieść je z poziomu umysłu do serca – żeby nie tylko jako nauczyciel, ale przede wszystkim jako świadek wskazywać na Jezusa jako jedynego Zbawiciela i Pana” – mówi dyrektor SSNE.

W czasie ponad tygodniowych rekolekcji uczestnicy słuchali tematycznych nauczań, podejmowali próby ewangelizacyjne w swoim gronie, dużo też czasu spędzali na osobistej i wspólnotowej modlitwie. Finałem kursu było wyjście z Dobrą Nowiną na ulice Mrągowa.

Przemieniająca moc Słowa

„Kurs już na samym początku otworzył mi serce i uszy na testament Jezusa, który brzmi: «Idźcie i nauczajcie wszystkie narody» (Mt 28, 19). Kościół dziś trwa i rozrasta się dzięki temu, że Apostołowie i ich następcy wzięli na poważnie to wezwanie. Także my wszyscy, jako wierzący w Chrystusa mamy nadal to jedno zadanie: głosić Ewangelię. Na moje wątpliwości dotyczące tego, że się nie nadaję, nie mam wiedzy, brakuje mi umiejętności Pan Bóg odpowiadał przykładami wielu swoich świadków, którzy też nie byli idealni. Doświadczając swojej słabości, równocześnie poznawałam co raz bardziej moc Słowa, które daje Życie, otwiera serca i przemienia je, jeśli tylko powiemy mu «tak»” – mówi Katarzyna Bućko z warszawskiej wspólnoty SSNE.

„Po Kursie Pawła moje serce jest pełne wdzięczności. Szczególnie poruszyło mnie głoszenie kerygmatu i ogłaszanie miłości Boga, który zna mnie po imieniu. Mówienie o tym innym ludziom, dzielenie się swoim doświadczeniem wiary, było dla mnie czymś głęboko poruszającym i umacniającym. Wiele historii, łez, poruszeń serca, nie tylko w trakcie kursu, ale również w czasie ewangelizacji na ulicach miasta” – zauważa Beata Nowicka z rzeszowskiej wspólnoty SSNE.

„Nie krępuję się rozmawiać ze znajomymi o mojej wierze. Kurs dał mi też solidny fundament jaką strukturę taka rozmowa w formie głoszeniu kerygmatu może mieć. Ale na kulminacyjny moment tego kursu — uliczne głoszenie Ewangelii — nie byłem do końca gotowy. Wielkim wyzwaniem okazało się dla mnie wyjście bez zegarka, nawet większym niż zostawienie w domu pieniędzy czy telefonu komórkowego [uczestnicy kursu na ewangelizację wychodzą tylko z Pismem Świętym – przyp. red.]. Czułem się nagi i nie miałem kontroli nad tym, co i kiedy się wydarzy – mówi Julian Roth. – Jeśli nawet nie na każde pytanie o wiarę słyszeliśmy od naszych słuchaczy entuzjastyczne „tak”, to widzieliśmy w ich oczach taki błysk i nawet oczy silnych mężczyzn robiły się wilgotne, gdy słyszeli, że Bóg nie przychodzi ich karać mieczem, ale ich kocha, nawet jeśli rodzona matka o nich zapomni (Iz 49, 15)” – dodaje członek SSNE w Warszawie.

Kręgosłup formacji ewangelizatorów

Kurs Pawła jest jednym z najważniejszych kursów prowadzonych przez Szkoły Nowej Ewangelizacji – stanowi kręgosłup w formacji ewangelizatorów. „Można być zaskoczonym, jak proste narzędzia przynoszą wielkie owoce w dziele ewangelizacji. Widok ludzi, którzy najpierw z odwagą wychodzą na ewangelizację, a później wracają z wielką radością – mimo przeszkód i niepowodzeń – jest potwierdzeniem, że ewangelizacja w Kościele odbywa się mocą Ducha Świętego” – podkreśla ks. Roman Gierek MS.

„Podczas kursu miałam okazję jeszcze raz spojrzeć na moją historię, na te wszystkie momenty, w których Pan Bóg działał, prowadził mnie, przyciągał do siebie. Kiedy po wielu latach bycia w Kościele na nowo usłyszałam kerygmat – prawdę o zbawieniu, to było jak petarda, nie mogłam zostać obojętną. Dziś uwielbiam Boga za to doświadczenie i chcę się nim dzielić, iść dalej i nieść Jezusa wszędzie tam, gdzie On sam zechce mnie posyłać” – mówi Katarzyna Bućko.

„Wszyscy idziemy przez życie, szukając jego sensu i widzieliśmy to pragnienie Boga u ludzi w Mrągowie. Tylko czy jesteśmy w stanie wyjść do drugiego człowieka i zaspokoić to pragnienie? Wiem, że nie zawsze czuję się do tego zdolny, ale patrząc na wiarę i niewiarę ludzi młodych i starych, zdrowych i chorych, chciałbym częściej mówić Bogu: «Tak, Ty jesteś moim jedynym Panem i Zbawicielem» – wyznaje Julian Roth.

Dzieło Zgromadzenia Misjonarzy Saletynów

Kurs poprowadziła ekipa ze wspólnot Saletyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji z Olsztyna, Mrągowa, Dębowca, Rzeszowa i Krakowa. A uczestnikami byli członkowie wspólnot SSNE z Warszawy, Rzeszowa i Dębowca. „Ogromną wartością była wspólnota z różnych stron Polski – jej różnorodność, otwartość i wzajemne wsparcie pokazały mi, że Kościół jest żywy i piękny w swojej wielobarwności. Zobaczyłam, jak wiele możemy sobie nawzajem dać – przez świadectwa, modlitwę, obecność, posługę i jak wiele wspólnie możemy zrobić” – zwraca uwagę Beata Nowicka.

Saletyńska Szkoła Nowej Ewangelizacji jest dziełem prowadzonym przez Polską Prowincję Księży Misjonarzy Saletynów. Realizuje Program Redemptoris Misio – program ewangelizacji ochrzczonych i formacji ewangelizatorów. Podstawowym narzędziem, którym posługuje się SNE w ewangelizacji i formacji są kursy ewangelizacyjne. Poprzez nie SNE chce ewangelizować, formować ewangelizatorów oraz inicjować wspólnoty, które będą zewangelizowane i ewangelizujące.

Początki Saletyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji sięgają maja 1996 r., kiedy to zorganizowany został pierwszy Kurs Filipa w Parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie. Na bazie prowadzonych kursów zrodziła się ekipa, a później szkoła w wymiarze parafialnym, za którą odpowiedzialny był ks. Jan Gierlak MS. W 1998 r. szkołę jako dzieło Zgromadzenia Misjonarzy Saletynów zatwierdził prowincjał a bp Edmund Piszcz zatwierdził ją w archidiecezji warmińskiej. Szkołę stanowi 14 wspólnot przy ośrodkach duszpasterskich prowadzonych przez misjonarzy saletynów w Polsce i na Słowacji.