Pod oknem
Specjalna modlitwa za gimnazjalistów
W niedzielę po południu w katedrze na Wawelu odprawiono Mszę św. w intencji gimnazjalistów. „Wykorzystajmy ten rok szkolny na wdzięczność. Bądźmy wdzięczni za to wszystko, co nas spotyka w życiu” – mówił w homilii do przybyłych ks. Jarosław Chlebda z katolickiej Szkoły św. Rodziny z Nazaretu w Krakowie.
Katecheta odnosząc się do odczytanej Ewangelii o uzdrowieniu 10 trędowatych, podkreślał jak ważna w życiu jest wdzięczność i jak bardzo trzeba się jej uczyć. Zwrócił uwagę uczniom, że są trzy relacje, w których trzeba kształtować taką postawę – w relacji z rodzicami, bliźnim oraz Bogiem.
„Często jesteśmy niewdzięczni wobec naszych rodziców, a przecież był czas, że byliśmy całkowicie zależni od nich. Wielu niestety niechętnie spłaca ten dług” – uwrażliwiał młodych. Zachęcał do tego, by nie patrzyć na rodziców przez pryzmat tego, jak radzą sobie z ciągle zmieniającą się rzeczywistością, ale okazywać im nieustannie szacunek i czerpać z ich doświadczenia.
Kapłan dodał, że potrzeba także wielkiej wrażliwości na dostrzeganie i odpowiadania na dobro, które gimnazjaliści otrzymują od nauczycieli czy kolegów z klasy. Podkreślił jednak, że najbardziej swoją wdzięczność trzeba kierować w stronę Pana Boga.
„Często gorliwie się modlimy o coś w życiu. Warto przy tym sobie zadać pytanie czy tyle samo razy ile o coś prosiliśmy, wróciliśmy do Boga, by mu za to podziękować – podkreślił. Tłumaczył, że największym wyrazem wdzięczności Bogu jest życie w łasce uświęcającej, umożliwiające przyjmowanie Go w Komunii św.
W wygłoszonej homilii ks. Chlebda zwrócił także uwagę, że wybór katedry na tą modlitwę nie jest przypadkowy. „To wielki dar wdzięczności. W każdej kaplicy znajdują się tu wota, które pokazują jak ludzie na przełomie dziejów dziękowali Bogu – najczęściej za wygrane bitwy lub ochronę przed wrogiem” – tłumaczył. Wspomniał także św. Jadwigę, którą przedstawił jako przykład mądrego łączenia nauki i wiary oraz człowieka wielkiej wdzięczności.
Na Eucharystię przyszli zarówno gimnazjaliści, jak i ich rodzice, dziadkowie, a także nauczyciele. „Myślę, że dla osób wierzących powinno być ważne, by nad dziećmi była opieka Boga. Dlatego przyszliśmy tutaj, by pomodlić się i spędzić tą chwilę razem – by oddać troski i radości szkolne właśnie Bogu” – powiedział pan Robert, który na Mszę św. przyszedł z synem Piotrem.
„Okres nauki w gimnazjum nie jest łatwy, więc kiedy, jak nie teraz, wołać do Pana Boga za tych młodych ludzi, by pomógł im przejść przez niego i wejść w dorosłe życie w doświadczeniem Jego miłości – podsumował o. Karol Amroż OCarm, który przewodniczył już trzeciej z kolei Eucharystii w intencji uczniów szkół gimnazjalnych w Katedrze Wawelskiej.