90-minutowe przedstawienie, które stanowi zachwycające połączenie świateł, animacji, filmów oraz wybitnego kunsztu wokalnego i aktorskiego, nie przypomina większości dzieł poświęconych papieżowi Polakowi. Jego celem jest co prawda przybliżanie osoby Jana Pawła II i jego nauczania, ale sam przebieg jest nieszablonowy.

Publiczność zgromadzona na placu przed Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie zobaczyła bowiem najpierw moment śmierci papieża Polaka oraz usłyszała słynne „Santo subito!”. Co więcej, zaskakujący był również sam przewodnik, który splata poszczególne fragmenty spektaklu – jest nim adwokat diabła z procesu beatyfikacyjnego, w którego rolę wcielił się Jan Nowicki.

- Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj występować, gdyż po pierwsze idea przedstawienia jest wspaniała i szczytna. Dodatkowo postać grana przeze mnie pewne banalne podejścia do Jana Pawła II, których jest przecież niemało, próbuje w jakiś sposób odczarować. Myślę, że bardzo wyraziste jest jej ostatnie wystąpienie, które przestrzega, by papieża Polaka „nie utopić w kiczu” i zachęca, by za jego przykładem „wstąpić z nim na głębię” - powiedział znany aktor.

Oprócz niego wystąpili m.in. Urszula Grabowska i Radosław Krzyżowski, którzy poprzez specjalnie przygotowane scenki lub deklamacje opisywali życie Jana Pawła II, ale także świadectwa mówiące o jego wyjątkowym orędownictwie już w niebie. Spektakl kończy radosna scena kanonizacyjna.

Widownia mogła usłyszeć 13 piosenek o tematyce związanej z nauczaniem Jana Pawła II. Wykonali je wybitni artyści polskiej sceny muzycznej, w tym Andrzej Lampert, Natalia Niemen, Czesław Mozil i Magda Steczkowska.

- Utwory, które wykonujemy mają poruszać i zachęcać do refleksji. Dla przykładu śpiewam piosenkę „Będę narzędziem mimo wad”. To bardzo jasna zachęta dla chrześcijan, żeby mimo trudów i upadków nie zniechęcać się, gdyż zawsze jest możliwość przeproszenia Boga i odkrycia powołania, jakie On przygotowuje dla człowieka, a które często ludzie mijają z powodu braku pokory - opisała Natalia Niemen.

Łącznie na plenerowej scenie ustawionej przed pomnikiem św. Jana Pawła II wystąpiło około 70 osób. Orkiestrę poprowadził Miłosz Wośko, a chór Passionart Janusz Wierzgacz. Całość dopełniła choreografia przygotowana przez tancerzy pod kierunkiem Macieja Florka. Autorem libretta, które zachwyciło krakowską widownię jest Michał Zabłocki.

- Trzeba wciąż przypominać osobę Jana Pawła II i jego nauczanie, zwłaszcza młodszym pokoleniom, które znają go tylko z książek czy filmów. Tak żywiołowy koncert niewątpliwie trafia do odbiorców, gdyż stawia nacisk na świętość w codzienności, która może być udziałem przecież każdego wierzącego - ocenił wydarzenie pan Tomasz.

Twórcy widowiska też nie ukrywali, że chcieli, aby świętość Jana Pawła II przedstawiało ono w sposób, który dociera do współczesnych ludzi. - Chcemy mocnym i atrakcyjnym przekazem przypomnieć wartości, którymi kierował się św. Jan Paweł II, a więc człowiek bliski nam współczesnym, żyjący niedawno, ale jednak w taki sposób, że doprowadziło go to do świętości. Chcemy, by jego świętość była poznawana jako żywa, inspirująca i pełna mocy - podsumował Paweł Mierniczak, prezes Fundacji „Pełni Kultury”, która jest inicjatorem produkcji stworzonej wspólnie z Narodowym Centrum Kultury.

Widowisko „Święty z Wadowic - Jan Paweł II" powstało dwa lata temu z okazji Światowych Dni Młodzieży w Polsce. W tym roku w ramach obchodów 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża oraz 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości zobaczyć mieli je już okazję mieszkańcy Starego Sącza i Zakopanego. W październiku zobaczą go mieszkańcy Wieliczki. Szczegółowe informacje o spektaklu dostępne są pod adresem www.jp2music.pl.