Imieniny: Delfiny, Sylwestra, Konrada

Wydarzenia: Dzień Bez Zakupów

Pod oknem

Spotkanie kapelanów szpitali i domów opieki Archidiecezji Krakowskiej

spotkanie kapelanów fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Bądźcie dobrymi gospodarzami w gospodzie dobrego Samarytanina, jaką jest sala szpitalna, dom opieki czy mieszkania, w których spotykacie się z chorymi – mówił bp Jan Zając do kapelanów szpitali i domów opieki Archidiecezji Krakowskiej, którzy spotkali się dziś w Domu Arcybiskupów Krakowskich przy Franciszkańskiej 3.

 

Bp Jan Zając wyraził wdzięczność księżom kapelanom za ich posługę. Przywołał słowa trzech papieży, którzy odwiedzając Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach wypowiadali się na temat apostolstwa chorych. Jan Paweł II powiedział: „przyjmując z miłością i wielkodusznie ludzkie życie, zwłaszcza wtedy, kiedy jest ono wątłe i chore, Kościół realizuje zasadniczy wymiar swojego posłannictwa”. Benedykt XVI wyznał, że „chorzy są najbardziej wymownymi świadkami miłosierdzia Bożego i mają aktywny udział w zbawieniu świata”, a posługujący chorym są „przedłużeniem Bożych rąk”. Papież Franciszek z kolei na Światowy Dzień Chorego powiedział, że „Kościół chce być coraz bardziej i lepiej gospodą dobrego Samarytanina, którym jest Chrystus, to znaczy domem, w którym można znaleźć Jego łaskę wymagającą gościnności, akceptacji i podnoszenia na duchu”. Bp Jan Zając życzył księżom kapelanom, aby byli dobrymi gospodarzami w gospodzie dobrego Samarytanina, jaką jest sala szpitalna, dom opieki czy mieszkania, w których spotykają się z chorymi.

Ks. Arkadiusz Zawistowski, krajowy kapelan służby zdrowia, zauważył, że „w Krakowie się wszystko zaczęło, ponieważ to tutaj posługa ludziom chorym nabierała kształtów” i dziś Kościół w tym obszarze może się wiele uczyć od świętych. Podkreślił, że w szybko zmieniającym się świecie, księża kapelani muszą swoją posługę realizować z radością, pogodą ducha, ale też z kreatywnością. Zwrócił uwagę, że udzielając sakramentów w szpitalu, nie można zapominać o osobowym traktowaniu chorych i po prostu o byciu z nimi – z modlitwą, ale także z życzliwym słowem, pozdrowieniem, współczuciem. Wskazał też na potrzebę „dyżuru” w kaplicy i nieustanną modlitwę zarówno za chorych, jak i personel szpitala i składanie tych wszystkich trudów i cierpień w ofierze eucharystycznej.

Czego pacjent oczekuje od kapelana? – Aby wypełniał ich samotność, aby ich słuchał, aby miał czas na rozmowy i spotkania, aby wniósł radość w cierpienie, aby był otwarty, aby nie brzydził się chorego, aby zbliżał się do chorego i jego cierpienia – wyliczał ks. Zawistowski podkreślając, że lista jest o wiele dłuższa. Zwrócił uwagę, że kapelan sam nie wypełni tych wszystkich oczekiwań, dlatego ważne jest aby tworzył wokół siebie środowisko wolontariuszy, którzy będą mu pomagać w jego posłudze.

Krajowy kapelan służby zdrowia poinformował, że trwają prace nad ogólnopolskim statutem regulującym posługę księży kapelanów we wszystkich diecezjach w Polsce. W tym kontekście podkreślił wagę pracy duszpasterzy w szpitalach, z których usług medycznych rocznie korzysta od 7 do 8 milionów osób.

W czasie spotkania przy Franciszkańskiej o komunikacji z pacjentem onkologicznym mówiła pielęgniarka Małgorzata Gąsiorek. Zwróciła uwagę na otwartość i zrozumienie kapelanów wobec pacjentów, umiejętność odczytywania komunikatów niewerbalnych. – Wiedza pogłębia świadomość – zauważyła pielęgniarka. Podkreśliła konieczność podmiotowych relacji z chorym – czasami wystarczy bycie, nawet w ciszy. Zaznaczyła też, że konieczne jest indywidualne podejście do każdego chorego, bo nie ma recepty na dobrą komunikację z wszystkimi pacjentami.

Źródło:
;