W homilii podczas Mszy św. ks. Andrzej Wciślak, wicedyrektor Wydziału Katechetycznego, mówił, że wierni noszą w sercu szczególną atmosferę świąt aż do 2 lutego. W pamięci wszystkich pozostają piękne chwile, spędzone przy wigilijnym stole oraz Święta Bożego Narodzenia. To, co zostało napisane o przyjściu Zbawiciela na świat jest powtórzone w pięknych kolędach i pastorałkach. Ks. Andrzej Wciślak zwrócił uwagę na trzy z nich.

W kolędzie „Ach, ubogi żłobie” zostaje podkreślone ze Jezus narodził się w ubóstwie, zatem Boże Narodzenie jest świętem wszystkich ubogich, nie tyko pod względem materialnym. – Jezus przychodząc na świat w ubogiej stajence chce być obecny w sercu każdego ubogiego człowieka, nawet jeśli niektórzy o tym teraz nie wiedzą. Chce być również w sercu każdego z nas – nauczyciela, czy wychowawcy – bo każdy z nas nosi w sobie jakieś wewnętrzne ubóstwo, z którym nie zawsze sobie potrafi najlepiej poradzić – powiedział.

Kolęda „Cicha noc” niesie ważne przesłanie o ciszy i spokoju, a więc o tym czego ludzkość bardzo potrzebuje w obecnym czasie. – Czas świętowania Bożego Narodzenie i naszego wspólnego kolędowania jest zawsze okazją do ponownego odkrycia piękna ciszy, spokoju, dialogu z samym sobą i innymi osobami – podkreślił ks. Andrzej Wciślak. Dodał, że jest to czas adrowanie Boga i zaznaczył, że niedościgłym wzorem adoracji Jezusa Chrystusa jest Maryja. Stwierdził, że posiadanie ubogiego, pustego i wyciszonego serca, któremu Maryja powierzy swego Syna to najpiękniejsza rzecz. Na zakończenie przytoczył ostatnią zwrotkę kolędy „Wśród nocnej ciszy” i poprosił Chrystusa, by dodał zebranym sił i wiary.

Ks. Michał Kania, dyrektor Wydziału Katechetycznego, w czasie spotkania opłatkowego przywołał słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który mówił, że samo powołanie nauczyciela niesie ze sobą świadectwo. Prymas uczył, że praca wychowawcza wymaga posiadania wielu cnót. Nauczyciele powinni mieć postawę wyznawców, ich powołanie nie jest zwyczajnym zawodem, lecz posłannictwem. – Trzeba nam dziś powiedzieć, że stoimy przed wyzwaniem czasu, które wymaga od nas świadomości powołania i misji, jaką mamy spełniać wobec młodych. Nauczyciel narodu to ten, który broni prawdy, kocha Boga i człowieka, rozumie poczucie solidarności w zakresie budowania społeczeństwa, opartego na wartościach chrześcijańskich – powiedział ks. Michał Kania. Życzył wszystkim, by nastał czas odnowienia wszystkiego co piękne i by Jezus im błogosławił.

Abp Marek Jędraszewski powiedział, że w trudnych dla Polski i Kościoła czasach bł. kard. Stefan Wyszyński mówił o „wychowawcach narodu”. Prymas mówił o polskim narodzie, którego historia była niezwykle tragiczna. Ostatnie wieki dziejów pokazały, ze Polska przeżyła dzięki Kościołowi. Arcybiskup uszczegółowił, że Polska przeżyła także dzięki nauczycielom, wychowawcom narodu, którzy w trudnych czasach przekazywali wiedzę. Bł. kard. Stefan Wyszyński zdawał sobie z tego sprawę i wielokrotnie to wyrażał, narażając się wrogom Kościoła. Arcybiskup powiedział, że dziś podważane jest pozytywne rozumienie narodu, a współczesna kultura dąży do atomizacji, podkreślając, że ważne są przede wszystkim jednostki. Wyrazem tego stało się „pokolenie pochylonych głów”, które jest zapatrzone w swe smartfony, nie dostrzegając bliźniego. – Przed wychowawcami narodu stoi ogromne zadanie, zwłaszcza jeśli chodzi o przekazywanie prawdy o Kościele, który z natury jest wspólnotą ludzi związanych miłością do Boga – powiedział metropolita. Podziękował pedagogom za ich pracę, która nieraz wykracza poza budynki szkolne i sprowadza się do przekazywania wiedzy oraz chronienia dzieci. Wyraził pewność, że trudny czas przeminie, ponieważ ostatnie słowo należy do Pana Boga. Św. Jan Paweł II często i chętnie zapraszał Polaków na wspólne śpiewanie kolęd. Dla papieża było to przede wszystkim wysławianie Boga i modlitwa dziękczynna. Arcybiskup powiedział, że nauczyciele wyrażają to, dając świadectwo o tym, że Bóg jest z ludźmi i im błogosławi.

W czasie spotkania opłatkowego metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski wręczył wybranym nauczycielom medale św. Jana Pawła II jako wyraz wdzięczności za pracę w dziele katechizacji oraz wychowania w Archidiecezji Krakowskiej.