Imieniny: Doroty, Bogdana, Pawla

Wydarzenia:

Pod oknem

Spotkanie opłatkowe małopolskiej „Solidarności”

arcybiskup marek jędraszewski fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Dziedzictwo „Solidarności” domaga się „na nowo, z wielkim poczuciem odpowiedzialności, podjęcia trudu budowania Polski solidarnej, w duchu tej najpiękniejszej solidarności, którą nam ukazał Pan Jezus” – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie spotkania opłatkowego dla Regionu Małopolskiego NSZZ „Solidarność”.

 

W czasie świątecznego spotkania małopolskiej „Solidarności” w auli przy kościele św. Bernardyna w Krakowie zabrzmiały kolędy w wykonaniu zespołu regionalnego „Wysocko Śleboda”, który działa przy oddziale Związku Podhalan w Wysokiej. – Jeden z drugim, nie jeden obok drugiego. Bądźmy razem, jak kiedyś byliśmy wszyscy razem – złożył noworoczne życzenia na początku uroczystości przewodniczący Zarządu Regionu Małopolskiej „Solidarności” Tomasz Zaborowski. 

Nawiązując do przesłania wyśpiewanych kolęd i pastorałek, abp Marek Jędraszewski przyjście na świat Bożego Syna nazwał „autentyczną solidarnością” Pana Boga z człowiekiem. – To Pan Jezus uczy nas solidarności Boga z ludźmi – mówił metropolita krakowski, zwracając uwagę, że solidarność Boga z człowiekiem zawarta jest już w prorockiej zapowiedzi, że Mesjasz będzie Emmanuelem, czyli „Bogiem z nami”.

Arcybiskup zaznaczył, że „Solidarność” ma swoje fundamenty w chrześcijańskiej wierze. Stwierdził, że od początku ten wielki społeczny ruch rodził się wśród Polaków „którzy chcieli żyć prawdą, odrzucając komunistyczną propagandę; którzy chcieli być wolni, odrzucając zniewolenie komunistycznej władzy, którzy chcieli żyć miłością do Boga i do drugiego człowieka”. Podkreślił, że wszystkie te ideały, które legły u źródeł „Solidarności” rodzącej się po pierwszej wizycie św. Jana Pawła II Wielkiego w Polsce w 1979 r., są aktualnym wyzwaniem dla ludzi żyjących w 2025 roku.

W tym kontekście abp Marek zwrócił uwagę, że dziś próbuje się odciągać od prawdy o Bogu młode pokolenie poprzez ograniczanie lekcji religii w szkole, a także „zafundować prawdziwą deprawację serc i umysłów” oraz „wpędzić w permanentny konflikt z Panem Bogiem” poprzez zakaz spowiadania dzieci, żeby „nie mogły się poczuć na nowo szczęśliwe łaską Bożą”. – Dokąd my zmierzamy w tym świecie? – pytał retorycznie arcybiskup. Podobnie metropolita zareagował na słowa minister edukacji o „polskich nazistach, którzy zbudowali obóz koncentracyjny dla Żydów”. – Uderza się już nie tylko w solidarność z poszczególnym człowiekiem, nie tylko uderza się w świat wartości, w których powinien wzrastać młody człowiek, uderza się w tę solidarność podstawową, którą powinien żyć każdy szanujący się naród – mówił abp Marek Jędraszewski. – Po raz kolejny, w naszej najnowszej ojczyźnie, jesteśmy jako naród upokarzani, poniżani. Odbiera się nam przy tym jeszcze prawo, by wyrażać nasze opinie i nasz sprzeciw, próbując nam fundować kolejne kłamstwo o przejęzyczeniu – dodał. 

Metropolita krakowski zaznaczył, że wielkie dziedzictwo „Solidarności” – wspomaganej przez św. Jana Pawła II i kapelanów takich jak bł. ks. Jerzy Popiełuszko – domaga się „na nowo, z wielkim poczuciem odpowiedzialności, podjęcia trudu budowania Polski solidarnej, w duchu tej najpiękniejszej solidarności, którą nam ukazał Pan Jezus”. – Polski żyjącej prawdą i pragnącej realizować – nie hasłowo, ale na co dzień – miłość w postaci życzliwości, dobroci, chęci pomocy, chociażby tym opuszczonym naszym siostrom i braciom powodzianom na Dolnym Śląsku. Chciejmy tak żyć. Miejmy odwagę taką Polskę budować na nowo – zachęcał metropolita krakowski, wskazując na nadzieję w Bożym błogosławieństwie.

O wyzwaniach pracowniczych stojących przed „Solidarnością” mówił zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Maciej Kłosiński. W imieniu Zarządu Województwa Małopolskiego głos zabrał wicemarszałek województwa Ryszard Pagacz. Prezes Związku Podhalan Oddziału Wysoka Zbigniew Bednarczyk i szef zespołu „Wysocka Śleboda” złożył życzenia po góralsku i przekazał abp. Markowi Jędraszewskiemu ciupagę.

Źródło:
;