Pod oknem
Spotkanie uruchamiające pokłady dobroci
Tradycyjnie w ostatnią niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia krakowski Rynek Główny przemienił się w jeden wielki stół wigilijny. Na XXI Wigilię organizowaną przez restauratora Jana Kościuszko przybywają bezdomni i potrzebujący z całej Polski.
Jak podkreślił organizator wydarzenia, ludzie czekają na nie cały rok. "Wystarczy rozejrzeć się wokoło, żeby zobaczyć jak bardzo potrzebne jest takie miejsce, gdzie bez podziałów mogą się spotkać ci, którzy potrzebują pomocy, z tymi, którzy chcą okazać im serce" - powiedział Jan Kościuszko.
Dodał, że w spotkaniu nie chodzi przede wszystkim o te kilkadziesiąt tysięcy rozdanych porcji świątecznych potraw czy paczek. "To pewien fenomen socjologiczny - potrzebujący wiedzą, że tu na nich czekamy, i że znajdą tutaj otwarte serca. Co ciekawe podobne wigilie w nieco mniejszym wymiarze zaczynają odbywać się w innych miastach, na przykład w Skawinie. Cieszymy się, że w społeczeństwie uruchamiają się takie pokłady dobroci i wrażliwości" - ocenił.
W prowadzoną akcję można włączyć się na bieżąco. "Zapraszamy do tego, aby podzielić się z ubogimi tym, co mamy. Prosimy zatem mieszkańców Krakowa, by przynosili do nas słodycze, kawę, herbatę czy też konserwy, które natychmiast w paczkach przekazywane będą do naszych gości" - zachęcił Kościuszko.
Wielką wagę małopolskiego spotkania wigilijnego dla bezdomnych i potrzebujących zaznaczył prezydent miasta Jacek Majchrowski. "Widzimy tu spełnienie tego, co jest przekazem płynącym z wigilijnego spotkania. To naprawdę wielka i potrzebna rzecz, która jednoczy i uwrażliwia ludzi" - mówił do zebranych.
Gromadzących się wokół wigiljnego stołu na Rynku Głównym odwiedził też metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Pobłogosławił on opłatki, a następnie podał kilkanaście porcji pierogów uczestnikom przedświątecznego spotkania.
"To bardzo konkretne dobro, które bardzo cieszy. Ciepło i serdeczność, które tutaj widzimy przechodzą wprost od człowieka do człowieka. To było dla mnie przejmujące, kiedy nakładałem te pierogi i w oczach odbierających je ludzi było widać wielką wdzięczność dla tych, którzy to spotkanie przygotowali" - podkreślił Arcybiskup.
Przygotowywanie w Krakowie największego wigilijnego stołu w Polsce dla najuboższych stało się już tradycją. W ubiegłym roku rozdano ponad 50 tys. porcji wigilijnych potraw. Oprócz pokarmów świątecznych i paczek potrzebujący mogą dziś skorzystać także z bezpłatnej diagnostyki i pomocy medycznej, którą oferują lekarze i wolontariusze wspierani przez Państwową Straż Pożarną w Krakowie. Wigilia dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących na Rynku Głównym potrwa do godziny 17:00.
Organizatorem wigilii jest „Grupa Kościuszko M2B” i należące do niej restauracje „Sławkowska 1” i „W Starej Kuchni”, w których przygotowywane są świąteczne potrawy. Od trzech lat wydarzenie wspiera również najstarsza w Polsce organizacja charytatywna Arcybractwo Miłosierdzia pod wezwaniem Bogurodzicy Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Krakowie.
W niedzielę na Rynku Głównym odbyło się jeszcze jedno wydarzenie. Życzenia mieszkańcom złożyli włodzarze miasta oraz abp Marek Jędraszewski. Prezydent Jacek Majchrowski życzył zebranym, aby czas świąt był czasem ciepła i spokoju, spędzonym w miłej, przyjaznej i rodzinnej atmosferze.
Z kolei metropolita krakowski przypomniał, że ostatni tydzień Adwentu powinien być czasem przygotowania do świąt poprzez coraz wiekszą miłość okazywaną sobie nawzajem. "By wszędzie była widoczna nasza wielka dobroć i pochylenie się zwłaszcza nad tymi, którzy potrzebują naszej miłości i naszego wsparcia. Życzę wszystkim byśmy byli ludźmi Bożego upodobania, a przez to także dobrej woli" - powiedział, po czym nastąpiło dzielenie się opłatkiem i składanie indywidualnych życzeń.