Pod oknem
Srebrny jubileusz kapłaństwa na Wawelu
– Nie daj się zwyciężyć kłamstwu, ale kłamstwo prawdą zwyciężaj. Prawdą kapłańskiego życia – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w katedrze na Wawelu do księży, którzy świętują jubileusz 25-lecia święceń kapłańskich.
– Jesteście ludźmi z prawdy, skoro 31 lat temu uznaliście jako prawdziwe wołanie Chrystusa, by pójść za Nim, by podjąć studia i cały proces formacyjny w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej – mówił do srebrnych jubilatów abp Marek Jędraszewski. – To wezwanie Chrystusa, któreście uznali za prawdziwe i odpowiedzieliście na nie prawością waszych serc i umysłów, znalazło bardzo konkretne wyrażenie i zadanie jednocześnie – „pilnie i mądrze pełnić posługę słowa głosząc Ewangelię i wykładając prawdy katolickiej wiary” – dodawał odwołując się do przyrzeczeń z ceremonii święceń kapłańskich sprzed 25 laty.
– Głosić Ewangelię taką, jaka ona jest. Nie modyfikować – nie daj Boże jeszcze pod gusta i oczekiwania słuchaczy – zachęcał metropolita krakowski zaznaczając, że owe modyfikacje pochodzą od Złego, bo nie są przekazem prawdy, którą przekazał Chrystus. Podkreślił, że nie chodzi tylko o przekaz prawdy w sensie intelektualnym. – Całe życie, we wszystkich jego wymiarach, było w Chrystusie jednoznacznym „tak” wobec woli Boga i świadectwem o Bogu, który tak nas w swoim nieskończonym miłosierdziu umiłował, że zesłał nam Swojego Syna. Wszystko w Nim było jednym wielkim przesłaniem prawdy – mówił arcybiskup wskazując, że kapłani całym swoim życiem powinni dawać świadectwo prawdziwości tego, co wypowiadają przy ambonie i czego nauczają w różnych sytuacjach duszpasterskich, także w konfesjonale.
– Nie daj się zwyciężyć kłamstwu, ale kłamstwo prawdą zwyciężaj. Prawdą kapłańskiego życia – mówił metropolita parafrazując św. Pawła z Listu do Rzymian. Dodawał, że postawa kapłana to postawa dziękczynna za to, że może stać przy Chrystusie, „który jest Prawdą, a przez to prawdziwą Drogą prowadzącą do pełni Życia”. – Nawet jeżeli w drodze do pełni życia trzeba narazić własne życie, stoimy przed Nim z wdzięcznością i z wdzięcznością Jemu służymy – to jest postawa kapłańska – podkreślał i wskazał na wzór postaw Maryi i św. Stanisława. Zauważył, że wierność Chrystusowemu wezwaniu by być „tak – tak, nie – nie” krakowskiego biskupa zaprowadziła do męczeństwa. – Oddał swoje życie za braci, w imię prawdy, którą jest nasz Pan, Jezus Chrystus – zakończył arcybiskup.