Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

Wydarzenia: Dzień Licealisty

Wspomnienia

Studenci w hołdzie Janowi Pawłowi II

 fot. Michał Henkel

Była wspólna modlitwa, czuwanie i nagrania z Ojcem Świętym. Tak studenci krakowskich uczelni uczcili pamięć Jana Pawła II. Z okazji 10 rocznicy śmierci Papieża Polaka w środę wszyscy spotkali się na akademikach Politechniki Krakowskiej

Kulimnacyjnym punktem spotkania była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bpa Grzegorza Rysia. W swoim kazaniu hierarcha podkreślał, że kontakt ze świętym papieżem jest dziś znacznie ułatwiony. Jak dodał, po 10 latach od odejścia do wieczności Jana Pawła II nikt z nas nie myśli już o nim jak o zmarłym, ale o kimś, kto nie tylko żyje ale i bardzo wiele może.

Przewodniczący Zespołu Nowej Ewangelizacji przy Konferecji Episkopatu Polski wspominał również swoje spotkania z Ojcem Świętym. W pamięć zapadła mu zwłaszcza VI pielgrzymka papieża do Ojczyzny w roku 1997. Dla schorowanego już wtedy Jana Pawła II była ona bardzo wyczerpująca, dlatego organizatorzy zaplanowali dla papieża  2-dniowy odpoczynek w Zakopiańskiej "Księżówce". - Pamiętam jak papież przyjechał późno z Częstochowy, wszyscy byliśmy nastawieni na bardzo miły wieczór. Ojciec Święty był  jednak tak zmęczony, że jego sekretarze wzięli go pod ręce i zaprowadzili do pokoju.  Rano o 7.30  miała być Msza św. więc pomyśleliśmy, że przyjdziemy wcześniej o 6.00  a wszyscy byliśmy po nim, on już modlił się na klęczniku - wspominał  hierarcha.

Zdaniem biskupa, wielkość św. Jana Pawła II jest odpowiedzią na  łaskę bycia ukochanym przez Boga. - Nie jest to wielkość, którą się osiąga ćwiczeniami ascetycznymi. Oczywiście  była w nim wierność, która np. nie pozwalała mu nigdy w życiu opuścić godziny świętej,  ale taką wierność mierzy się łaską. Świętość po stronie człowieka jest zgodą na to, żeby Bóg działał  w jego życiu, zależy od jego decyzji  -  mówił hierarcha.  

W miasteczku akademickim politechniki przy ul. Skarżyńskiego zgromadzilio się kilkaset osób, co ważne nie tylko studentów, wraz z nimi modlili się też mieszkańcy pobliskiego Osiedla Dywizjonu 303 i okolicy Parku Lotników.

- Jan Paweł II jest naszym szczególnym patronem, był patronem naszego narzeczeństwa, teraz jest patronem naszego małżeństwa. Co ważne ślub braliśmy w przeddzień jego kanonizacji więc przez cały czas jest naszym prawdziwym orędownikiem - uśmiechali się Kasia i Tomasz. 

- Przyszliśmy chwilę spóźnieni ale jak zobaczyłem ile osób przystąpiło do Komunii św. to byłem mocno zszokowany. Widać było tą duchową jedność z Janem Pawłem II, widać, że jego dziedzictwo jest wciąż żywe, także  w sercach młodych ludzi - dodał Adrian

Po raz kolejny młodzi wsłuchali się też w słowa Papieża Polaka m.in. w homilię, którą Ojciec Święty wygłosił pod szczytem Jasnej Góry 15  sierpnia  1991 roku w trakcie Światowego Dnia Młodzieży. W niej to zachęcał młodych do odważnego głoszenia Ewangelii, zabezpieczania wolności religijnej, poszanowania człowieka oraz do budowania "cywilizacji  miłości".

- Myślę że wciąż się za mało wsłuchujemy w jego słowa, osobiście jest mi trochę wstyd, że takich  wieczorów jest tak mało. One dają nam naprawdę bardzo wiele, dziś już inaczej niż 10 lat temu rozumiemy jego przesłanie. Wtedy byliśmy dziećmi, więc oby takich spotkań było więcej - mówiła z nadzieją Monika.

Źródło:
;