Od szóstej rano siedział w konfesjonale. Wysłuchiwał, spowiadał, pocieszał niezliczone rzesze ludzi, pukających do drzwi jego domu koło warszawskiego kościoła wizytek. Nie przepuścił ani jednego wydania telewizyjnego dziennika (który dosadnie komentował), ale najbardziej lubił oglądać kryminały. Poeta, ale przede wszystkim ksiądz. Cierpliwy – niecierpliwy. Wielkoduszny, choć niepozbawiony ludzkich słabości. Jaki był ksiądz Jan Twardowski? Wspominają jego współlokatorzy, Tadeusz i Czesław Olszewscy.

Szkoda, że rzadko zaglądamy do książeczek do nabożeństwa, z których modliły się nasze babcie – wzdycha ojciec Michał Zioło, trapista. W życiu duchowym szukamy emocji, zachwytów, sensacji, przeoczając, że jego sednem jest prostota. Zastąpiliśmy Boga wiecznym poszukiwaniem Go. Tymczasem życie religijne wymaga stałości, wierności, cierpliwości. Tylko czy Bogu wystarczy pięć minut, które mogę Mu dać?

W styczniowym numerze miesięcznika „W drodze” piszemy także o Szlachetniej Paczce od kuchni, rozpoczynamy nowy cykl pt. „Co robimy podczas mszy świętej” oraz piszemy jak się stresować, żeby nie dostać wrzodów żołądka. Mega duży numer na Nowy Rok. Aż 164 strony do czytania!

Miesięcznik „W drodze” można nabyć w wersji papierowej w klasztorach dominikańskich i salonach prasowych, natomiast w wersji elektronicznej m.in. w Kindle Store czy i Tunes. Szczegóły tutaj: http://www.miesiecznik.wdrodze.pl/index.php?mod=punktysprzedazy