Uroczystości
Św. Cyprian - pierwszy afrykański biskup męczennik
O św. Cyprianie, pierwszym afrykańskim biskupie męczenniku z III w., którego wspomnienie obchodzimy 16 września mówił papież Benedykt XVI w czerwcu 2007 r. podczas audiencji ogólnej w Watykanie w ramach cyklu katechez poświęconych wielkim postaciom Kościoła starożytnego.
Benedykt XVI przypomniał, że św. Cyprian żyjący w III w. w Afryce północnej był pierwszym biskupem, który zdobył "palmę męczeństwa". Urodzony ok. 210 r. w Kartaginie święty pochodził z zamożnej rodziny pogańskiej. Ok. roku 245 przyjął chrzest i wkrótce potem święcenia kapłańskie, a w 248 r. został biskupem. Jego działalność przypada na czas prześladowań chrześcijan przez cesarzy Decjusza i Waleriana, którym się aktywnie przeciwstawiał.
Papież podkreślił, że święty był głęboko przeniknięty duchem ewangelicznym i w czasie panującej w tamtym czasie epidemii dżumy zachęcał chrześcijan do pomocy poganom. Był nieprzejednany w zwalczaniu grzechów niszczących życie moralne m. in. skąpstwa. Św. Cyprian został ścięty w 258 r.
Święty pozostawił po sobie wiele traktatów i listów. "Nie był zbyt skłonny do spekulacji teologicznych" - podkreślił papież. Wiele miejsca w swoich dziełach poświęcał Kościołowi i modlitwie. Św. Cyprian jest autorem słynnych formuł: "extra Ecclesiam salus nulla" - "poza Kościołem nie ma zbawienia" oraz "nie może mieć Boga za swego Ojca ten, kto nie ma Kościoła za swą matkę".
Benedykt XVI wyjawił, że sięga często do jego pism na temat modlitwy. "Szczególnie upodobałem sobie jego książkę na temat «Ojcze nasz», która pomogła mi zrozumieć i modlić się" - powiedział papież. Przypomniał uwagę św. Cypriana, że modlitwa ta nieprzypadkowo jest w pierwszej osobie liczby mnogiej, gdyż jest bowiem przeznaczona dla całego ludu, "albowiem wraz z całym ludem stanowimy jedno". "Chrześcijanin nie mówi: Ojcze mój, ale Ojcze nasz, gdyż wie, że wszędzie i w każdej sytuacji jest członkiem jednego ciała" - zaznaczył Benedykt XVI i dodał, że Cyprian zwracał uwagę na zachowanie w czasie modlitwy, a nawet ton głosu, gdyż "Bóg słucha serca, nie warg człowieka".
Na zakończenie rozważania papież wezwał obecnych do modlitwy serca, jak nakazuje Biblia i Ojcowie Kościoła. "Tylko w ten sposób możemy doświadczyć w całej pełni, że Bóg jest naszym Ojcem, a Kościół, święta Oblubienica Chrystusa, prawdziwie jest naszą Matką" - powiedział Benedykt XVI.