Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Uroczystości

 fot. wikipedia.org

18 maja Kościół wspomina św. Stanisława Papczyńskiego.

 

Stanisław Papczyński był założycielem pierwszego powstałego na ziemiach polskich zakonu męskiego, mianowicie marianów. Ten żyjący w XVII w. zakonnik oprócz szerzenia czci tajemnicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny otaczał szczególną troską modlitewną odchodzących z tego świata, dusze czyśćcowe, jak również ubogich i społecznie pokrzywdzonych. Był spowiednikiem m.in. króla Jana III Sobieskiego. Ojciec Papczyński jest patronem dzieci nienarodzonych i rodziców pragnących potomstwa.

5 czerwca 2016 r. w Watykanie odbyła się kanonizacja bł. ojca Stanisława Papczyńskiego. Ks. Andrzej Pakuła MIC, generał marianów, a zarazem postulator w procesie kanonizacyjnym podkreśla, że sama kanonizacja, która odbyła się w Roku Bożego Miłosierdzia, jest przypomnieniem o koniecznej wrażliwości na miłosierdzie nie tylko Boże, ale i to ludzkie, wyświadczane innym; o wrażliwości, którą odnajdujemy w postawie i posłudze ojca Stanisława. „Warto tu przypomnieć chociażby jego wielką troskę o zmarłych, którą on sam nazywał «miłością najbardziej bezinteresowną i aktem miłosierdzia, z którego nie ma żadnego zysku», wyświadczanym tym, którzy nam nie mogą pomóc i od których nie możemy się spodziewać wdzięczności. Ten gest czystej miłości jest aktem na dzisiejsze czasy, na Jubileusz Miłosierdzia, ale też przypomnieniem, że życie ludzkie nie kończy się  na tym świecie, że jest przejściem do innego świata, w którym także są ludzie oczekujący naszej pomocy” – zaznacza ks. Pakuła. Wskazuje też na  inny wymiar charyzmatu, jaki święty zostawił zgromadzeniu; jest nim to, co ojciec Papczyński nazywał w skrócie pomocą proboszczom.

„Jest to również piękny przykład służby; służby tym, którzy potrzebują konkretnego wsparcia w posłudze duszpasterskiej, w dziele zbawienia dusz, w niesieniu pomocy biednym. Pamiętajmy, że ojciec Papczyński ostatnie lata swego życia spędził na Mazowszu, gdzie zyskał przydomki «ojca ubogich», «apostoła Mazowsza» wrażliwego na ludzką biedę, pracującego zwłaszcza wśród najniższych warstw społeczeństwa, chłopów i pracowników folwarków. Właśnie tam chodził po kościołach, głosił kazania, wspierał i wlewał nadzieję w sytuacjach, kiedy ojczyzna doświadczała wielkich trudności i doświadczali ich ludzie” – mówi ks. Pakuła.

Źródło:
;