Pod oknem
Święcenia prezbiteratu na Wawelu
– Życzę, abyście w posłudze kapłańskiej znajdowali radość – mówił do dwóch neoprezbiterów Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu podczas Mszy św. z udzieleniem święceń prezbiteratu.
Obrzęd święceń rozpoczął się od przedstawienia i wyboru kandydatów. Diakoni Piotr Leśniak i Krzysztof Kasprzycki na słowa „niech przystąpią mający przyjąć święcenia prezbiteratu” odpowiedzieli „jestem”, a rektor seminarium skierował do arcybiskupa prośbę o ich wyświęcenie zaświadczając, że są godni pełnienia urzędu prezbitera w Kościele.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zauważył, że w uroczystość święceń prezbiteratu głęboko wpisuje się odczytywana w czasie liturgii przypowieść Jezusa wzywająca do pokory, która zmusza do przemyśleń dotyczących kapłańskiej tożsamości. Zwrócił uwagę, że w czasie zakończonego w Rzymie synodu biskupów o synodalności wiele mówiono o klerykalizmie, który bywa postawą zarówno duchownych, jak i świeckich. Zaznaczył, że synodalność znaczy „iść razem z Chrystusem, który jest Drogą, który jest Sługą, by głosić Ewangelię całemu światu” – dla zbawienia świata i siebie samych oraz budowania na ziemi zaczątków Królestwa Bożego.
Arcybiskup stwierdził, że pytania, które postawi diakonom w czasie obrzędu święceń dotyczą tego, co jest najbardziej istotne w synodalności – gotowości pójścia razem z Chrystusem, który jest Sługą i Ofiarą składaną za Boży lud. Metropolita zauważył, że poza deklaracją łączności z Chrystusem i biskupem, odpowiedzi przyszłych prezbiterów dotyczą też szczególnej triady: wierności prawdzie, posługi sakramentalnej i modlitwy. – Wszystko dla ludu Bożego, z którym razem kroczymy za Chrystusem, który jest Drogą, mocą Ducha Świętego, do pełni zbawienia – podsumował arcybiskup podkreślając radykalizm pytań stawianych wybranym do prezbiteratu.
Nawiązując do św. Pawła, arcybiskup powiedział, że „dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne”. – Bóg nigdy nie odstąpi od tego, co postanowił. Człowiek natomiast, dlatego że nosi w sobie skazę pierwszego grzechu – grzechu pychy pierwszych rodziców, jest w stanie odwrócić się od darów łaski i wezwania Bożego, które w swej istocie jest nieodwołalne – mówił abp Marek Jędraszewski zwracając uwagę na tragedię tych, którzy chcą iść własną drogą, a nie za Chrystusem. W tym kontekście wezwał wszystkich zgromadzonych na liturgii do modlitwy, aby kandydaci do święceń „w swej posłudze kapłańskiej okazali się godni Boga, który ich wezwał jeszcze przed założeniem świata i którego wyroki wobec nich są pełne łaski i nieodwołalne”. – Módlmy się dla nich o wierność – zakończył.
Po homilii kandydaci do święceń złożyli przyrzeczenia, w których wyrazili gotowość do współpracy z biskupami w kierowaniu ludem Bożym, pełnienia posługi słowa, sprawowania sakramentów, modlitwy i coraz ściślejszego jednoczenia się z Chrystusem. Następnie każdy z wybranych na prezbiterów uklęknął przed arcybiskupem i swoje złożone ręce włożył w jego ręce na znak przyrzeczenia „czci i posłuszeństwa” ordynariuszowi i jego następcom. Uczestnicy liturgii odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych prosząc Boga o „hojne udzielenie darów” wybranym do posługi prezbiteratu. W czasie tej modlitwy błagalnej kandydaci do święceń leżeli krzyżem.
Po litanii kandydaci do święceń podeszli pojedynczo do arcybiskupa, który w ciszy nałożył na nich ręce, a po nim ten sam gest uczynili obecni w katedrze prezbiterzy. Następnie metropolita odmówił modlitwę święceń, po której wyświęceni nałożyli stuły (na sposób właściwy prezbiterom) i ornaty. Kolejnym obrzędem było namaszczenie dłoni świętym krzyżmem i wręczenie chleba i wina, po czym arcybiskup objął każdego z wyświęconych prezbiterów przekazując im znak pokoju, a po nim uczynili to wszyscy obecni w katedrze prezbiterzy.
Nowo wyświęceni po raz pierwszy koncelebrowali liturgię eucharystyczną z arcybiskupem, który na zakończenie życzył neoprezbiterom, aby w posłudze kapłańskiej znajdowali radość. Podziękował wszystkim, którzy towarzyszyli im w drodze do święceń – rodzicom, bliskim, przełożonym i seminariom, w których się formowali – Wyższemu Seminarium Duchownemu Archidiecezji Krakowskiej i Ogólnopolskiemu Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń w Łodzi.
Ks. Piotr Leśniak pochodzi z parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Bęczarce; będzie posługiwał jako wikariusz w parafii świętych Szymona i Judy Tadeusza w Skawinie. Ks. Krzysztof Kasprzycki pochodzi z parafii Trójcy Przenajświętszej w Czernichowie; będzie posługiwał jako wikariusz w parafii św. Jana Chrzciciela w Krakowie – Prądniku Czerwonym.