Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Uroczystości

17 października Kościół wspomina w liturgii św. Ignacego Antiocheńskiego – biskupa Antiochii żyjącego na przełomie I i II wieku, zaliczanego do grona Ojców Apostolskich.

 

O jego życiu wiemy niewiele. Źródłem informacji na jego temat jest „Historia kościelna” Euzebiusza z Cezarei oraz listy Ignacego. U Euzebiusza czytamy, że Ignacy, sławny dziś jeszcze, który jako drugi następca Piotra zasiadł na biskupstwie antiocheńskim. Został on, jak powiadają, wysłany z Syrii do Rzymu, by tam dla świadectwa, które złożył Chrystusowi, stać się pastwą dzikich zwierząt. Gdy pod najczujniejszym okiem straży żołnierskiej odbywał podróż przez Azję, krzepił swymi przemówieniami i upomnieniami Kościół po wszystkich miastach, przez które przechodził.

W czasie prześladowań chrześcijan w Antiochii Ignacy został aresztowany i przewieziony do Rzymu. W czasie tej podróży pisał bardzo osobiste listy do gmin chrześcijańskich. Można w nich dostrzec jego ból i troskę o wiernych, ale przede wszystkim wielką miłość Boga. Członków gminy w Efezie wzywał do jedności i przestrzegał: Nie słuchajcie bowiem nikogo, kto by wam mówił cokolwiek innego niż tylko prawdę o Jezusie Chrystusie. W liście tym Ignacy podkreślił prawdę wiary, że Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem:

Jeden jest Lekarz,
cielesny i zarazem duchowy,
zrodzony i niezrodzony,
przychodzący w ciele Bóg,
w śmierci życie prawdziwe,
zrodzony z Maryi i zrodzony z Boga
najpierw podległy cierpieniu
a teraz mu już nie podlegający,
Jezus Chrystus, nas Pan.

A trzeba pamiętać, że dogmat o dwóch naturach Chrystusa – boskiej i ludzkiej – przyjęto dopiero trzy stulecia później, podczas Soboru Chalcedońskiego w 451 roku.

Temat prawdziwego człowieczeństwa Chrystusa pojawił się także w liście do Kościoła w Smyrnie. Do tamtejszego biskupa Polikarpa Ignacy skierował osobny list, w którym prosił adresata, aby trwał w wierze i troszczył się o wszystkich. W liście do Kościoła w Magnezji Ignacy upominał wiernych, by okazywali swój szacunek biskupowi. Natomiast braci w Tralleis pochwalił za nienaganną i niezachwianą cierpliwość oraz wierność biskupowi oraz przestrzegł przed szerzącymi się herezjami. Przed rozłamami uprzedzał również w liście do Kościoła w Filadelfii.

Szczególnie poruszający jest List do Rzymian, w którym czytamy: Nie chcę, abyście starali się podobać ludziom, lecz abyście podobali się Bogu tak, jak rzeczywiście Mu się podobacie. Ani ja nie będę już miał więcej takiej okazji, żeby posiąść Boga, ani wy nie możecie przyczynić się do większego dzieła niż teraz, jeśli tylko zachowaćie milczenie. Jeśli bowiem zachowacie co do mnie milczenie, będę już należał do Boga, jeśli natomiast umiłujecie moje ciało, znów muszę bieg rozpocząć. (…) Na nic mi rozkosze tego świata i królestwa doczesne. Wolę umrzeć, by połączyć się z Chrystusem niż królować aż po krańce ziemi. (…) Pozwólcie mi naśladować mękę mojego Boga. Jeśli ktoś ma go w sobie, pojmie, czego pragnę, i okaże mi współczucie, widząc co mnie przynagla.

Listy św. Ignacego nie są lekturą prostą. Autor wielokrotnie nawiązuje w nich do Listów św. Pawła oraz do teologii św. Jana. Warto jednak po nie sięgnąć, ponieważ pokazują one problemy, z którymi Kościół zmaga się do dziś.

Św. Ignacy Antiocheński zmarł śmiercą męczeńską w Rzymie ok. 107 roku.

Źródło:
;