Desery
Tarta z truskawkami i morelami
fot. Beata Orlik
Jestem ogromną miłośniczką tart, co zresztą widać u mnie na blogu. Tart na słodko (tych chyba przede wszystkim) i na słono. Ta tarta jest chyba jedną z lepszych, jakie jadłam. Świetne połączenie bardzo kruchego ciasta, pysznej masy i owoców. Tak jak zaznaczyłam w samej treści przepisu, do tej tarty można także wykorzystać maliny, jagody, borówki, poziomki. Z każdymi będzie świetnie smakować. Po wyjęciu, ostudzeniu i posypaniu cukrem pudrem znika w ekspresowym tempie.
Przepis na ciasto kruche podpatrzyłam na blogu "Everyday falvours", natomiast sam pomysł na taką tartę z moimi modyfikacjami na blogu "White Plate".
Składniki:
Kruche ciasto
250 g mąki pszennej
140 g ziemnego masła
2 czubate łyżki cukru pudru
1 żółtko
1-2 łyżki zimnej wody
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy pokrojone na małe kawałki masło, dodajemy cukier puder. Wszystko rozcieramy palcami, następnie dodajemy żółtko i zagniatamy. W miarę potrzeby dodajemy wodę. Ciasto zagniatamy, formujemy kulę i wkładamy do lodówki na ok. 45 minut (dzięki temu ciasto nie będzie siękurczyć w czasie pieczenia). Po tym czasie rozwałkowujemy pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia, przekładamy do formy, robimy widelcem dziurki i wkładamy ponownie do lodówki na ok. 30 minut.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 15 minut aż będzie lekko rumiana.
Nadzienie
120 ml śmietany kremówki (30%)
80 g cukru pudru
2 jajka
50 g mąki pszennej
ok. 200 g truskawek
3-4 morele pokrojone na mniejsze kawałeczk (mogą to być również inne owoce np. jagody, maliny, borówki)
Kremówkę, jajka, cukier i mąkę miksujemy, aż masa będzie jednolita.
Na podpieczony spód wykładamy owoce, zalewamy masą i pieczemy w 180 stopniach ok. 30-40 minut, aż masa będzie ścięta i rumiana.
Po wyjęciu i ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego:-)
