Imieniny: Andrzeja, Maury, Konstantego

Wydarzenia: Andrzejki

Pod oknem

 fot. materiały prasowe

Z powodu epidemii koronawirusa zostało odwołane tegoroczne Forum Młodych Archidiecezji Krakowskiej. Jednak jak zapewnia ks. Marcin Rozmus, moderator Grup Apostolskich Archidiecezji Krakowskiej, potencjał przygotowawczy wydarzenia nie zostanie zmarnowany.

Łukasz Kaczyński: Czy decyzja o odwołaniu Forum Młodych była trudna?

Ks. Marcin Rozmus: - Oczywiście, była trudna, dlatego że do Forum przygotowujemy się już od października. Ono w nas na tyle wrosło, że nie wyobrażamy sobie, żeby tego Forum nie było. Co roku jest dla nas bardzo ważnym wydarzeniem przy obchodach Światowych Dni Młodzieży na etapie diecezjalnym. Decyzja była trudna, ale potrzebna, by nie narażać uczestników z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa.

Forum nie odbędzie się fizycznie, ale to nie znaczy, że nie będzie go w wymiarze duchowym.

- Tak, chcemy wykorzystać potencjał tego, co już udało się przygotować i co miało być treścią Forum. Żeby nadal nią było i zmieniało młodych. To, że nie spotkamy się w jednym miejscu nie oznacza, że nie możemy tego zrobić w sieci. Dzisiaj świat daje nam takie możliwości, żeby przygotowane materiały jednak wykorzystać choćby na naszym profilu w mediach społecznościowych. Tym samym chcemy zachęcić do ich zgłębiania oraz modlenia się w domach w duchowo-wirtualnej łączności z papieżem i ludźmi z całego świata.

Nadeszły nowe czasy, które wymagają od nas pewnej dyscypliny i odejścia od przyzwyczajeń. Jak to wygląda od strony duchowej?

- Te czasy weryfikują również nasze priorytety. Przez tę nową sytuację zauważamy co tak naprawdę jest dla nas ważne. Znamy przecież to powiedzenie, że człowiek planuje, a Pan Bóg się z tego śmieje. My sobie możemy planować, a Pan Bóg widzi więcej, dalej. W każdym razie robimy co możemy, żeby - podobnie jak w wypadku zamkniętych szkół, gdzie lekcje mają się odbywać przez Internet - spróbować przenieść wymiar i duchowość Forum Młodych do sieci. Skoro zostajemy w domu, możemy spokojnie ten czas w ten sposób zagospodarować, żeby być razem mimo wszystko. Do tego też nawiązuje rozpoczęta przez nas wczoraj akcja #mimoDrzwiZamknietych.

Czy to towarzyszenie duchowe innym przez media społecznościowe jest w dzisiejszych czasach niezbędne? W Internecie jest wiele takich inicjatyw, które pokazują, że nie musimy się spotykać, żeby być razem. To rzeczywiście jest równie skuteczne co spotkania twarzą w twarz?

- Nie do końca tak jest. Nigdy spotkanie on-line nie będzie tym samym, co spotkanie na żywo. Kontakt twarzą w twarz zawsze rodzi jakieś głębsze więzi, relacje, które są naprawdę ważne w budowaniu wspólnoty i relacji z Panem Bogiem. Uważam, że nie możemy zrezygnować ze spotkań na żywo, ale to, co dzieje się w przestrzeni wirtualnej jest dobrym początkiem, dobrą inspiracją czy narzędziem ewangelizacyjnym, z którym można dotrzeć do młodych jako zaproszeniem do spotkania na żywo. I dobrym sposobem na przetrwanie w jedności obecnej trudnej sytuacji epidemiologicznej.

Przez najbliższe 2 tygodnie spora część dzieci zostanie w domach z rodzicami. Czy ta sytuacja jest szansą dla rodzin?

- Może  stać się szansą na to, żeby rodzice spędzili trochę więcej czasu ze swoimi dziećmi. To jak ten czas zostanie wykorzystany, zależy od poszczególnych osób. Jednak jest to okazja do ponownego poznania się, a w dobie kryzysu takie poznanie może być szczególnie wartościowe.

Będzie to zdecydowanie czas pewnego zwolnienia codziennego tempa. Jak go wykorzystać w kontekście trwającego w Kościele Wielkiego Postu?

- Być może w końcu znajdziemy czas na te 40 dni przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Trudne momenty są zawsze szansą, a jak je przeżyjemy zależy tylko od nas. Możemy ten czas wykorzystać i będzie to ubogacające doświadczenie. Możemy też to jednak przesiedzieć i przeczekać - tak, jak z talentami z Ewangelii. Dlatego zapraszam, by mimo konieczności pozostawania w domu, wyruszać z Bogiem na wędrówki rozwijające własną duchowość.

Co chciałby ksiądz przekazać młodym, którzy mieli wziąć udział w Forum Młodych?

- Tematem Forum są słowa: „Tobie mówię, wstań!”. To, że siedzimy w domu nie znaczy, że nie można wstać. Można wstać duchowo, szukając różnych wartościowych rzeczy zarówno w Internecie, jak i w filmach czy w książkach. ”Tobie mówię, wstań!” także do tego, żeby coś zrobić z samym sobą lub w kontekście relacji z bliskimi. Nie zaprzepaśćmy tej szansy!

Oceń treść:
Źródło:
;