Imieniny: Sabiny, Krystyny, Edyty

Wydarzenia: Międzynarodowy Dzień Wolontariusza

Skarby Kościoła

konkurs palm wielkanocnych w tokarni fot. www.parafiatokarnia.pl Konkurs palm wielkanocnych w Tokarni

Tradycyjna procesja z palmami w Niedzielę Męki Pańskiej, wzbogacona obecnością tzw. Jezuska Lipowego i co najważniejsze reaktywowany po latach nieobecności konkurs na najpiękniejszą palmę wykonaną własnoręcznie - tak będzie wyglądać najbliższa niedziela w parafii Matki Bożej Śnieżnej w małopolskiej Tokarni.

Niedziela Palmowa w tokarskiej parafii jest wyjątkowa. „W kościołach na terenach górskich podczas procesji w Niedzielę Palmową nosi się palmy wykonane z łodyg wikliny, rosnących nad rzekami i potokami często nazywanych baziami. Procesje te wyrażają głębokie treści – symbolizują zarówno mękę i chwalebne zmartwychwstanie Jezusa oraz nieśmiertelność duszy ludzkiej” – tłumaczy tamtejszy proboszcz, ks. Robert Pietrzyk.

Co ważne w przeciwieństwie do wielu miejskich parafii, w Tokarni zachował się zwyczaj wykonywania palm własnoręcznie. Oznacza to o wiele większy trud niż zakup gotowej palmy w hipermarkecie.

Jak jednak podkreśla Małgorzata Pęcek, która od dziecka wykonuje takie palmy, praca ta jest niezwykła. „Te palmy ozdabia się misternie wykonanymi kwiatami z kolorowej bibuły i przystraja różnobarwnymi wstążkami, dodając zielone gałązki bukszpanu. To praca, która wycisza, sprawia, że człowiek zatrzymuje się i bardzo przygotowuje na nadchodzące przeżywanie Triduum Paschalnego, co jest niezwykle potrzebne w dzisiejszym zabieganiu” – opowiada.

„Po powrocie do domów z łodyg wiklin poświęconych palm wykonuje się małe krzyżyki, które gospodarze wbijają w każde pole zasiane oziminą. Jest to znak wiary i ufności w udany rok i obfite plony” – przypomina także inny zwyczaj ks. Pietrzyk.

W tym roku po raz pierwszy od kilkunastu lat w Tokarni ponownie odbędzie się konkurs na najwyższą i najpiękniejszą palmę wielkanocną. Zwyczaj ten zapoczątkował blisko 50 lat temu wcześniejszy proboszcz parafii, ks. Jan Mach.

Do konkursu można się zgłosić do 8 kwietnia. Palmy, które zostaną ocenione pod względem wysokości muszą wziąć czynny udział w procesji dookoła kościoła niesione w pozycji pionowej. Z kolei najpiękniejsza palma powinna zostać wykonana tradycyjnymi metodami z wykorzystaniem naturalnych materiałów.

„Chcemy w ten sposób popularyzować wyjątkowe tradycje wielkanocne naszych ziem, a także rozbudzać inwencję twórczą wśród dzieci i młodzieży. To też niewątpliwie dobra przestrzeń do integracji zarówno rodzinnej, jak i społecznej. Bowiem w przygotowanie tych niejenokrotnie kilkunastometrowych palm włączają się całe pokolenia, tworzą się zespoły złożone z uczniów czy też sąsiadów” – podkreśla ks. Pietrzyk.

Ktoś może powiedzieć, że przecież procesje z palmami zdarzają się także w innych kościołach. Co zatem jeszcze wyróżnia ten dzień w Tokarni? Niewątpliwie obecność Jezusa Lipowego czy też Dębowego, czyli prastary obrzęd obwożenia na drewnianym wózku wokół kościoła figury Jezusa na osiołku. Najprawdopodobniej to jedyna parafia w Polsce, gdzie taka rzeźba towarzyszy procesji z palmami.

Figurę, która od prawie 50 lat stanowi fenomen obchodów Niedzieli Palmowej w parafii Matki Bożej Śnieżnej wykonał ludowy rzeźbiarz, Józef Wrona. „Pamiętam, że nie mieliśmy wtedy drewna lipowego i chodziliśmy za nim po sąsiednich parafiach. Samego osiołka robiłem około miesiąc. Wspominam z rozrzewnieniem jak prosiłem sąsiada, by przychodził i siadał na nim, żebym miał pewność, że cała figura będzie dobrze wyglądać” – wspomina.

Jak dodaje, figura, która jest kopią rzeźby znajdującej się w Muzeum Szołayskich w Krakowie, datowanej na około 1470 r., na co dzień jest schowana – odżywa jednak właśnie w Niedzielę Męki Pańskiej. „Myślę, że bardzo podnosi to nastrój przeżywania tego dnia w naszej parafii. Kiedy się tam jest czuje się, że całość obrzędów oddaje bardzo chwałę Bogu, a przy okazji daje człowiekowi niesamowite wrażenie uroku” – ocenia.

To właśnie dlatego ks. Robert Pietrzyk zachęca, by choć jedną Niedzielę Palmową przeżyć w Tokarni. „Jest to zarówno uroczystość religijna, ale także piękne, niezwykłe ludowe widowisko, które każdego roku sprowadza do naszej parafii nie tylko rzesze wiernych, ale także i turystów z różnych stron Polski i z zagranicy” – mówi, wskazując jednak, że głównym powodem dla którego warto odwiedzić Tokarnię, jest możliwość zobaczenia cudownego wizerunku Matki Bożej Śnieżnej, który w październiku ubiegłego roku został ukonorowany papieskimi koronami.

Oceń treść:
Źródło:
;