Od kilku lat Tour de Pologne należy do grona najważniejszych wyścigów kolarskich na świecie. Dzięki temu również kolarstwo w Polsce może się rozwijać, czego dowodem są nasi zawodnicy w największych drużynach należących do elitarnego grona World Tour. Wystarczy wymienić choćby Rafała Majkę, Sylwestra Szmyda, Przemysława Niemca czy jedenastego na mecie zakończonego niedawno Tour de France Michała Kwiatkowskiego.

W tym roku po raz pierwszy część TdP odbędzie się poza granicami Polski – dwa pierwsze etapy zaplanowano we Włoszech, w regionie Trentino, pomiędzy Rovereto - Madonna di Campiglio (27 lipca) oraz Marilleva Val di Sole - Passo Pordoi (28 lipca). Ten fakt oraz rosnący prestiż wyścigu sprawił, że na starcie 70. edycji Tour de Pologne staną największe kolarskie gwiazdy: Bradley Wiggins (mistrz olimpijski z Londynu, zwycięzca Tour de France 2012), Vincenzo Nibali (zwycięzca Giro d'Italia 2013), Michele Scarponi (czwarty w tegorocznym wyścigu Dookoła Włoch) czy Fabian Cancellara (kilkukrotny mistrz świata, znakomity czasowiec).

Po przejechaniu przez Dolomity, Tour de Pologne wróci do Polski na kolejnych pięć etapów, które poświęcone będą pamięci bł. Jana Pawła II, który już niedługo zostanie ogłoszony świętym Kościoła. Najpierw peleton przejedzie z Krakowa do Rzeszowa, potem odwiedzi Tarnów, Katowice, Nowy Targ, Zakopane i Bukowinę Tatrzańską. Rywalizację zakończy blisko 40-kilometrowa jazda indywidualna na czas z Wieliczki do Krakowa – miasta błogosławionego papieża-Polaka.

– Karol Wojtyła kochał sport i góry, w szczególności Dolomity, w których często bywał – podkreśla Czesław Lang na oficjalnej stronie TdP. – Chcąc uświetnić start Tour de Pologne z Włoch, z zapierających dech w piersiach, pięknych gór Trentino, postanowiliśmy zorganizować tę specjalną imprezę dedykowaną wszystkim fanom dwóch kółek i gór. Passo Pordoi jest szczególnym miejscem dla kolarstwa i legendą Giro d’Italia. Kilka wyjątkowych stron historii tej dyscypliny zostało zapisanych właśnie na tej górze. W tym roku swój ślad zostawi tam 70. edycja Tour de Pologne. Dla nas jest to fantastyczne osiągnięcie, dzięki któremu marzenia stały się faktem. Zapraszam polskich amatorów kolarstwa, aby pokazali Włochom, że u nas też dobrze jeździ się na rowerze – mówi dyrektor generalny wyścigu.

Jak co roku, także i tym razem nie zabraknie imprez towarzyszących wyścigowi. Po raz 6. odbędzie się poświęcone najmłodszym. Jest to fantastyczna zabawa, a jednocześnie wyzwanie dla przyszłych mistrzów kolarstwa, która rozgrywana jest na tej samej trasie, którą pokonuje zawodowy peleton. Dla starszych miłośników kolarstwa zaplanowano tradycyjnie Tour de Pologne Amatorów, który przynosi fanom tego sportu wiele emocji i daje możliwość sprawdzenia swoich sił na „królewskim” etapie w Bukowinie Tatrzańskiej ze słynnym podjazdem w Gliczarowie.