Kard. Franciszek Macharski w niedzielę trafił do szpitala po ciężkim upadku ze schodów. Wychodził z siostrami zakonnymi na przechadzkę do ogrodu i na schodach wywrócił się, potłukł dość mocno i stracił przytomność. W takim stanie odwieziono go do szpitala. Jego stan określono jako poważny. Kard. Stanisław Dziwisz udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych i prosił wiernych o modlitwę wsparcia.

Noc z poniedziałku na wtorek minęła kard. Macharskiemu spokojnie. „Jego stan nie zmienił się, jest poważny, ale stabilny” – poinformował KAI zastępca rzecznika archidiecezji krakowskiej.

Ks. Studnicki podkreśla, że o powrót do zdrowia kard. Macharskiego modli się wiele krakowskich środowisk. W intencji swojego byłego wielkiego kanclerza modli się m.in. wspólnota akademicka Uniwersytetu Jana Pawła II. „Zapewniamy o duchowej łączności i wsparciu, prosząc, aby Maryja, Uzdrowienie Chorych, otaczała go swoją opieką” – napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej uczelni.

Mszy św. w intencji kard. Macharskiego w poniedziałek rano przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Po południu na modlitwie w kaplicy krakowskiej kurii spontanicznie zebrali się duchowni, osoby konsekrowane i świeccy. „Takich oddolnych inicjatyw jest w archidiecezji krakowskiej mnóstwo. Ludzie modlą się w kościołach. Niekoniecznie są to specjalnie zamawiane Msze św., ale na pewno są dołączane intencje” – wyjaśnił KAI ks. Studnicki. - Kard. Macharski był przez lata arcypasterzem naszej diecezji i teraz towarzyszymy mu w modlitwie jako wierni – przypomniał.

Zastępca rzecznika archidiecezji krakowskiej dodaje, że sygnały wsparcia oraz ogromnej solidarności z ciężko chorym kard. Macharskim pojawiają się także za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Zapewnienia o modlitwie płyną z całej Polski, zarówno od biskupów i polityków, jak i od zwykłych wiernych – podkreślił. „To z jednej strony oznaka wielkiego szacunku i miłości do kardynała Franciszka. Z drugiej strony – przejaw głębokiej wiary w to, że ostatecznie życie ludzkie jest od początku do końca w rękach Bożych oraz, że dla Boga nie ma nic niemożliwego. To jest dla nas wszystkich od strony duchowej ogromna lekcja” – powiedział KAI ks. Piotr Studnicki.

Zastępca rzecznika archidiecezji krakowskiej przypomniał, że zawołanie biskupie kard. Macharskiego brzmi „Jezu, ufam Tobie”. – Myślę, że te słowa teraz najlepiej wyrażają stan, w którym się znajduje i nas też powinny one prowadzić, gdy w modlitwie powierzamy Bogu życie kardynała – dodał ks. Studnicki.