Imieniny: Blazeja, Saturnina

Wydarzenia: Święto Straży Ochrony Kolei

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński

Tegoroczny krakowski Orszak Trzech Króli będzie miał charakter wyjątkowy. Z powodu pandemii ulicami Krakowa przejdą tylko Trzej Królowie - jednak nie będą sami, gdyż każdy będzie mógł im towarzyszyć dzięki transmisji on-line.

Jak wskazuje Robert Kowalski z Fundacji Kacpra, Melchiora i Baltazara, organizatorom krakowskich pochodów w uroczystość Objawienia Pańskiego zależy, by tradycja centralnego orszaku głównymi ulicami miasta została zachowana nawet mimo trwającej pandemii.

- Oczywiście musimy to przygotować tak, by dostosować się do aktualnych wymogów sanitarnych. Dlatego też tradycyjnie Trzej Królowie wyruszą z trzech różnych miejsc Krakowa, ale będą szli w orszaku sami, by spotkać się na Rynku Głównym, gdzie oddadzą pokłon Dzieciątku i gdzie w przestrzeni publicznej odbędzie się modlitwa - informuje.

Podkreśla jednak, że mimo iż będą szli pojedynczo, Mędrcy nie będą czuli się samotnie. - Namawiamy wszystkich do tego, by 6 stycznia wziąć udział w orszaku wspólnie z nimi dzięki relacji on-line „na żywo” lub za pośrednictwem transmisji telewizyjnej, które będziemy prowadzili. Oprócz relacji z drogi Trzech Królów nie zabraknie tam również opowieści o Objawieniu Pańskim czy tradycjach chrześcijańskich. Oczywiście wszystko będzie jak co roku poprzeplatane śpiewem pięknych kolęd - opisuje, zaznaczając, że bardziej szczegółowe informacje zostaną podane wkrótce.

Kowalski dodaje, że 6 stycznia wolontariusze Dzieła Pomocy św. Ojca Pio i Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” w kilkudziesięciu parafiach krakowskich będą rozdawali korony oraz śpiewniki. - Tym samym chcemy zachęcić, by mimo trudnej rzeczywistości, w gronie rodzinnym przeżyć ten czas radośnie, ciesząc się z obecności najbliższych i Nowonarodzonego - wyjaśnia.

Przypomina też, że zgodnie z informacjami podanymi przez ogólnopolskich organizatorów Orszaku Trzech Króli, 6 stycznia w parafiach można zorganizować mini-orszak w formie kolędowania w kościele, z udziałem przebranych Mędrców i przejściem do szopki.

- Myślę, że mocno potrzebujemy w czasie tej pandemii spotkania - z drugą osobą i Bogiem. Spotkania w realu czy wielkie marsze nie są bezpieczne pod względem sanitarnym, więc stwórzmy wirtualną wspólnotę orszakową. Tak, byśmy poczuli, że się wspieramy, a Pan Bóg rzeczywiście nam się objawia, również w tych niełatwych wydarzeniach wokół nas, a ze żłobka Nowonarodzonego naprawdę płynie do nas pokrzepienie i nadzieja - podsumowuje Kowalski.

Orszak Trzech Króli jest nawiązaniem do zwyczaju przedstawiania jasełek ulicznych. W marszu wątki tradycyjne łączą się z najbardziej aktualnymi, by pokazać, że narodziny Jezusa ponad 2 tysiące lat temu wciąż mają znaczenie dla współczesnego człowieka.

W 2020 r. w 872 Orszakach Trzech Króli w Polsce uczestniczyło 1,3 mln osób. Pochody przeszły też w 18 miejscowościach za granicą, w tym w Austrii, Wielkiej Brytanii, Kazachstanie, Ekwadorze czy Ugandzie.

Oceń treść:
Źródło:
;