Małopolska
Turystyka rowerowa w Małopolsce ma potencjał
Małopolskę odwiedza co roku blisko 16 mln turystów, a coraz więcej z nich oprócz zwiedzania zabytków i pieszych wędrówek po górach, decyduje się spędzić czas wolny… „na dwóch kółkach!” Podczas konferencji „Małopolska na rowery” rozmawiano o tym, jak mieszkańcy, przedstawiciele NGO-sów i branży turystycznej czy samorządowcy, powinni wykorzystać drzemiący w turystyce rowerowej potencjał promocyjny i biznesowy.
“Małopolanie ponad wszystko pokochali rower, który stał się symbolem mądrego i ekologicznego podejścia do życia. Dlatego kilka lat temu zdecydowaliśmy o budowie w całym regionie sieci tras rowerowych VeloMałopolska, z których korzystają już nie tylko mieszkańcy. Dziś to magnes, który przyciąga do Małopolski wielu aktywnie wypoczywających turystów. Nie bez powodu – możemy pochwalić się setkami kilometrów wygodnych tras, które przebiegają przez miejsca atrakcyjne przyrodniczo i turystycznie, a poza tym są bardzo dobrze oznakowane oraz wyposażone w miejsca obsługi rowerzystów. Wśród nich jest także królowa małopolskich tras, czyli przebiegająca przez Oświęcim Wiślana Trasa Rowerowa – mówił podczas otwarcia wydarzenia marszałek Jacek Krupa. - Turystyka rowerowa ma sens jednak tylko wtedy, gdy jej oferta jest pełna – blisko trasy pojawiają się kawiarnie, restauracje, wypożyczalnie rowerów czy miejsca noclegowe. To jednak kwestia inicjatywy mieszkańców i gmin, przez które trasy przebiegają. Dlatego spotykamy się, aby pokazać, że w turystyce rowerowej drzemie ogromny potencjał, który warto wykorzystać”.
Jak ogromny jest potencjał pokazały dane z zagranicy – turystyka rowerowa w Unii Europejskiej to już dziś 655 tys. miejsc pracy i aż 44 mld euro przychodów rocznie. W końcu osoby wybierające turystykę rowerową nie potrzebują tylko tras i pięknych widoków. Po długiej podróży muszą też się gdzieś przespać – w skali Europy to aż 170 mln noclegów dla turystów rowerowych rocznie.
O tym, że także trasy rowerowe w Małopolsce cieszą się coraz większą popularnością, przekonują też inne liczby – podczas spotkania zaprezentowano dane z monitoringu ruchu rowerowego na trasach VeloMałopolska. To właśnie na nich zamontowano w tym roku specjalne czujniki – zatopione w asfalcie, podłączone do internetu i zliczające przejeżdżających amatorów jednośladów. Jest ich łącznie sześć: w Oświęcimiu, Jankowicach, Nowym Sączu, Ostrowie, Uściu Solnym i Szczucinie. Z danych wynika, że najwięcej miłośników dwóch kółek pojawia się na trasach w weekendy oraz święta. A jak sytuacja wygląda w samym Oświęcimiu? Przez niespełna pół roku, od 12 kwietnia do 30 września, licznik zliczył na trasie aż 44 640 rowerzystów!
Więcej na temat tras rowerowych w Małopolsce można znaleźć w specjalnie przygotowanym z myślą o rowerzystach specjalnym serwisie www.malopolska.pl/narowery, gdzie znajdują się informacje o najważniejszych wydarzeniach, mapy tras rowerowych w Małopolsce, materiały multimedialne, a także indywidualne relacje z przejazdów tworzone przez pasjonatów.