Jan Paweł II na dziś
Uroczysta projekcja filmu „21.37” w Cinema Adriano w Rzymie
W piątek, 16 maja 2025 r., w Cinema Adriano w Rzymie odbyła się projekcja filmu dokumentalnego „21.37”. Organizatorem wydarzenia był Kościół i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie. Dystrybutorem filmu jest Rafael Film. Opowieść o wydarzeniach, które miały miejsce w Polsce po śmierci Jana Pawła II, tego wieczoru w Rzymie zgromadziła ponad 200 osób.
Film dokumentalny pt. „21.37” wyreżyserowany przez Mariusza Pilisa, wszedł do polskich kin w 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Produkcja przyciągnęła setki tysięcy widzów. W samym Rzymie, seans licznie zgromadził polsko-włoskie rodziny, które przyszły wspólnie przeżyć ten poruszający obraz. Gościem honorowym wieczoru był kard. Stanisław Dziwisz – przyjaciel i wieloletni współpracownik św. Jana Pawła II, który podkreślił, że udział w filmie skłonił go do opowiedzenia o rzeczach, o których jeszcze nigdy nie mówił publicznie. Kard. Stanisław Dziwisz zaznaczył, że „patrząc na film, można spotkać się raz jeszcze z nadzwyczajnym człowiekiem, jakim był Papież Polak. Widzieliśmy jak to serce biło, biło, biło, i w pewnym momencie się zatrzymało. Mogłoby się zdawać, że wraz z Jego śmiercią skończyła się epoka. Nie! Rozpoczęła się nowa epoka. Papież żyje – żyje w naszych sercach i w naszej pamięci. I ten film jest rzeczywistym dokumentem, który z całą mocą to podkreśla”.
„21.37” to dzieło, które było dla widzów rzymskiej projekcji obrazem pełnym wzruszeń i wspomnień. Ks. Tomasz Jarosz, administrator Kościoła i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie powitał zebranych gości i podkreślił potrzebę spotkania wspominającego historyczny moment, w którym odchodził jeden z największych Polaków. Ks. Tomasz Jarosz podkreślił, że odejście Ojca Świętego nie powinno być jedynie powrotem do przeszłości. – Niech będzie to zachęta do ponownego odkrycia fenomenu osoby Jana Pawła II. Fenomenu, który zawiera się w Jego człowieczeństwie – a poprzez nie – w Jego świętości. Świętość ta nadaje Jego nauczaniu charakter ponadczasowy i wciąż aktualny. Dlatego naszym wspólnym obowiązkiem – jako katolików, Polaków, Włochów i wszystkich wiernych różnych narodowości – jest mądre, odpowiedzialne przekazywanie wielkości i niezwykłości Jana Pawła II kolejnym pokoleniom – dodał.
Na wydarzeniu obecny był Ambasador Rzeczpospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej, Adam Kwiatkowski, Ambasadorzy Portugalii, Chorwacji i Ukrainy, członkowie korpusów dyplomatycznych, przedstawiciele rzymskich uczelni, duchowieństwa i świata kultury.
– Spotykamy się, aby powrócić pamięcią do wydarzeń, które miały miejsce dwadzieścia lat temu. Ten film skłoni nas do refleksji nie tylko nad tym, jak wiele zawdzięczamy papieżowi, który zmienił świat, ale także na tym, jak ważne i aktualne jest przesłanie jego pontyfikatu. Przesłanie, którym powinniśmy się kierować w życiu codziennym, jeśli chcemy urzeczywistniać testament Karola Wojtyły – podkreślił Jego Ekscelencja, Ambasador Adam Kwiatkowski.
Na tę wyjątkową okazję do Rzymu przybyli również producenci i dystrybutorzy filmu: Halina Marchut, właściciel Domu Wydawniczego Rafael oraz Przemysław Wręźlewicz, dyrektor Rafael Film. Wręźlewicz wskazał, że film „21.37” ma inspirować do zadania sobie bardzo ważnych pytań. – Kim był dla nas był człowiek, którego odejście potrafiło zatrzymać nasz świat? Kim byliśmy wtedy i jacy jesteśmy po dwudziestu latach? Zwłaszcza przypominając sobie, że po śmierci św. Jana Pawła II jakby zatrzymał się czas, a ludzie zaczęli mówić lepszym językiem i skupiali się na dobru wokół siebie – ocenił.
Znamienny był entuzjazm, z jakim mieszkańcy Rzymu odebrali ten trudny, ale i piękny zapis chwil odchodzenia do Domu Ojca Papieża Polaka. Reakcje publiczności obejmowały wzruszenie, dyskusje na temat spuścizny, jaką pozostawił światu Jan Paweł II, a nawet refleksje nad dzisiejszą kondycją moralną społeczeństwa. I co równie ważne i niezwykle potrzebne – projekcja przywołała uczucie jedności, które dwadzieścia lat temu towarzyszyło Polakom oraz budowało mosty tam, gdzie mogłoby się to wydawać niemożliwe.