Imieniny: Alberta, Janusza, Konrada

Wydarzenia: Światowy Dzień Telewizji

Z Bogiem

Via francigena – wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

pielgrzym fot. pixabay.com

„Vita est peregrinatio” – Życie jest pielgrzymowaniem. To łacińskie wyrażenie najlepiej oddaje prawdziwy sens życia chrześcijanina, dla którego ziemska egzystencja ma być jedynie etapem prowadzącym do Ojca Niebieskiego, do życia wiecznego

 

„Rzymski termin „peregrinus” – pielgrzym – oznaczał osobę, która dobrowolnie skazywała się na banicję. Dlatego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa „pielgrzymem” był mnich, który dobrowolnie zrywał ze światem, by uświęcać się przez modlitwę i ascezę. Z czasem pojawiła się w chrześcijaństwie nowa, dostępna dla wszystkich forma pielgrzymowania – „peregrinatio ad loca sancta” (pielgrzymowanie do miejsc świętych).

 

Pielgrzymowanie na usługach rozwoju

Ten zwyczaj rozwinął się szczególnie, gdy w IV wieku zaczęto odwiedzać w Palestynie miejsca święte związane z ziemską egzystencją i działalnością Jezusa. Następnie, wraz z rozwojem kultu męczenników, pojawiła się nowa forma pielgrzymowania – „peregrinatio ad limina sanctorum” – pielgrzymowanie do grobów świętych. Wśród tego typu pielgrzymek najważniejsze znaczenie miały pielgrzymki do grobów apostolskich – „peregrinatio ad limina apostolorum”. Pielgrzymowano do Rzymu, gdzie na Wzgórzu Watykańskim znajdował się grób apostoła Piotra (również w Rzymie, przy drodze prowadzącej do Ostii – Via Ostiense – wznosiła się nagrobna bazylika św. Pawła, apostoła narodów), oraz do Santiago de Compostela, do grobu apostoła Jakuba. Największy średniowieczny poeta włoski Dante Alighieri podzielił pątników na trzy grupy: „palmieri” – pielgrzymujący do Ziemi Świętej, „romei” – do Rzymu i „peregrini” – do Santiago de Compostela. Pielgrzymie szlaki przecinały cały kontynent, a pielgrzymki były jednym z zasadniczych czynników, który sprzyjał wzajemnemu poznaniu się różnych ludów europejskich: romańskich, germańskich, celtyckich, anglosaskich i słowiańskich. Pielgrzymowanie zbliżało, umożliwiało kontakty, jednoczyło ludy i formowało chrześcijańską tożsamość Europy.

 

Trzy miesiące marszu

Jeden z najdłuższych szlaków pielgrzymkowych, wiodący do grobu św. Piotra, to słynna Droga Franków – via Francigena – przecinająca całą Europę od Canterbury w Anglii do Rzymu. Jej długość wynosi ponad 1600 km. Nazwa „Via Francigena” pojawiła się po raz pierwszy w „Actum Clusio” – dokumencie opactwa San Salvatore na Monte Amiata w Toskanii z 876 r. i świadczy, że używana była przez Franków, tzn. mieszkańców spoza Alp. W 990 r. drogą tą podróżował do Rzymu Sigeric, arcybiskup Canterbury, który miał odebrać z rąk papieża Jana XV paliusz, symbol władzy arcybiskupiej. Dzięki jego notatkom znamy dzisiaj dokładny przebieg drogi z jej 79 etapami. Etapy te były tak wyznaczone, by można je było pokonać pieszo w ciągu jednego dnia. Wynika z tego, że podróż z Anglii musiała trwać prawie 3 miesiące. Najważniejsze miejscowości na Via Francigena to: Canterbury, Calais, Bruay, Arras, Reims, Châlons-sur-Marne, Bar-sur-Aube, Besançon, Pontarlier, Lozanna, Wielka Przełęcz św. Bernarda, Aosta, Ivrea, Santhià, Vercelli, Pavia, Piacenza, Fiorenzuola d’Arda, Fidenza, Parma, Fornovo, Pontremoli, Aulla, Luni, Lucca, San Genesio, San Gimignano, Siena, San Quirico d’Orcia, Bolsena, Viterbo, Sutri, Rzym. Pątnicy zniknęli z tego historycznego szlaku w XIX wieku, gdy w Europie wybudowano nową sieć drogową i kolej – wtedy zaczęto podróżować pociągami i samochodami.

W latach 70. XX wieku na nowo odkryto słynny szlak prowadzący do grobu św. Jakuba – Camino de Santiago, a następnie Drogę Franków. Trudno było prześledzić dokładny przebieg tej ostatniej, bo na miejscu dróg z czasów rzymskich i średniowiecznych powstały asfaltowe drogi i autostrady. Na początku tym historycznym szlakiem zainteresowani byli głównie naukowcy, ale z czasem zrodził się ruch miłośników via Francigena, którzy zaczęli wytyczać nowy szlak dla pieszych i zadbali o jego oznakowanie. W miarę możliwości starano się odzyskać pierwotną trasę, a gdy to było niemożliwe, wybierano nowe ścieżki i drogi o małym natężeniu ruchu samochodowego. Musiano zadbać również o struktury, w których można by gościć pielgrzymów przemierzających szlak. Wiele parafii i instytucji religijnych oferuje gościnę ludziom, którzy mają dokumenty świadczące, że dana osoba odbywa pielgrzymkę do Rzymu. Szczególnie dobrze zorganizowany i pod każdym względem interesujący jest odcinek via Francigena biegnący przez Toskanię i Lacjum. Ostatni etap szlaku liczy ponad 17 km, a zaczyna się na peryferiach Rzymu, w miejscowości La Storta, niedaleko Domu Polskiego. Biegnie ruchliwymi ulicami via Cassia i via Trionfale, by w końcu osiągnąć rzymskie wzgórze Monte Mario, z którego pielgrzymi po raz pierwszy mogą zobaczyć Bazylikę św. Piotra – cel ich podróży.

Istnieje wiele stron internetowych poświęconych via Francigena (m.in.: www.viefrancigene.org oraz czasopismo międzynarodowe „Via Francigena and the European Cultural Routes” ze stroną: www.rivistaviafrancigena.it), gdzie można znaleźć wiele cennych informacji, również praktycznych, o tym historycznym szlaku naszego kontynentu.

Źródło:
;