O przygotowaniach do wydarzenia opowiedział bp Mieczysław Cisło. Poinformował, że 9 czerwca Eucharystii przy kościele św. Rodziny na Czubach, w miejscu, gdzie 25 lat temu liturgię pontyfikalną odprawił Ojciec Święty, przewodniczył będzie kard. Stanisław Dziwisz, zaś homilię wygłosi prymas senior kard. Józef Glemp. Symbolem obecności Ojca Świętego będzie kropla jego krwi w relikwiarzu, który jest już w parafii św. Rodziny.

- Liczymy na obecność księży wyświęconych przez Ojca Świętego 25 lat temu, było ich 46, 23 zakonnych i 23 diecezjalnych. Naszą diecezję reprezentował ks. Sławomir Laskowski, który od prawie 24 lat pracuje na Białorusi, ale przyjedzie na uroczystości – powiedział bp Cisło. W Lublinie pracuje jeszcze dwóch księży, wyświęconych wówczas przez Jana Pawła II, ks. Krzysztof Guzowski i kapucyn o. Andrzej Derdziuk.

Bp Cisło podkreślił, że główną ideą obchodów jest spotkanie z błogosławionym Janem Pawłem II - orędownikiem, nauczycielem, wzorem wiary. - To będzie spotkanie z błogosławionym, który nas zgromadzi wokół ołtarza Jezusa Chrystusa. Taka była rola papieża gdy przyjeżdżał do Kościołów partykularnych na całym świecie, nie gromadził ludzi wokół siebie, ale wokół Chrystusa eucharystycznego - przypomniał.

Nad przygotowaniem do obchodów jubileuszu czuwa komitet organizacyjny, który odpowiedzialny jest m.in. za przygotowanie materiałów dla parafii i wspólnot, opartych na nauczaniu Jana Pawła II. - Będziemy te teksty przywoływali w różnych sytuacjach, są także nagrania i film, który będziemy odtwarzali w różnych gremiach – zapowiada bp Cisło.

- Chodzi nam o to, żeby cały czas utrzymywać się na poziomie tego nauczania, które głosił i całemu Kościołowi powszechnemu, i Kościołowi w Polsce. Słyszymy różne obiekcje, zastrzeżenia, że ograniczamy się tylko do świętowania symboli a za mało żyjemy treścią tych przesłań, jakie zostawiał – mówił hierarcha. Podkreślił, że Papież nie głosił własnej nauki, ale dawał komentarze do Słowa Bożego, dlatego w centrum refleksji powinna pozostawać refleksja nad Ewangelią.

- W warunkach naszych wspólnot parafialnych czy stowarzyszeń winniśmy sięgać jak najszerzej do przemówień papieskich, nie tylko tych, które wygłosił w Lublinie, ale całej pielgrzymki sprzed 25 laty, która dotyczyła sakramentów świętych – mówił bp Cisło. - Potrzeba nam ożywienia sakramentalnego w życiu, tak jak i potrzeba nam ubiblijnienia naszej refleksji, homilii, przemówień, katechezy, programów formacyjnych w poszczególnych ruchach – dodał.

Pomocniczy biskup lubelski ma nadzieję, że obchody 25-lecia pobytu Jana Pawła II w Lublinie ożywią duchowość wiernych i będą impulsem do wzmocnienia więzi z Kościołem. - Uroczystość jubileuszowa winna być naszym otwarciem na przesłanie Kościoła, zwłaszcza w trudnych tematach, które niosą pewne kontrowersje – zauważył biskup. - Jest presja ducha liberalizmu, a więc pewnych tendencji obrony własnej interpretacji Pisma Świętego bez pośrednictwa Kościoła. Trzeba ożywić ducha, że jesteśmy cząstką Kościoła, są w nim różne posłannictwa zlecone przez Chrystusa i nie możemy się z niego wyłączyć, nie mówiąc o jakiejkolwiek kontestacji nauczania kościelnego – dodał.

Biskup liczy na to, że uroczystość zgromadzi rzesze wiernych. – Zdarzało się podczas pielgrzymek, że skoro były transmisje, to wielu się dyspensowało, by zostać w domu i mieć ten sam udział w liturgii. To nie jest to samo. Potrzeba nam świadectwa wiary, świadectwa publicznego - zaznaczył.

W czasie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1987 roku poświęconej sakramentom, Lublin był stacją sakramentu kapłaństwa. Papież modlił się przed obrazem Matki Bożej Plączącej w katedrze, spotkał się z profesorami i studentami w auli uniwersyteckiej KUL oraz na dziedzińcu, a także odprawił Mszę w nowej dzielnicy Lublina – Czubach, w czasie której wyświęcił 46 diakonów. Był także na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie zaapelował: „Niech pamiętają wszyscy, niech to będzie memento dla wszystkich pokoleń, że człowiek nie może stać się dla człowieka katem, że musi pozostać dla człowieka bratem”.