Powodem zorganizowania spotkania był trwający Kalasantyński Rok Jubileuszowy nawiązujący do 400-lecia istnienia zakonu pijarów i 250. rocznicy kanonizacji św. Józefa Kalasancjusza. "Osoba naszego założyciela nie jest powszechnie znana. Chcemy przez ten kogres przybliżyć jego postać, a zwłaszcza jego charyzmat i duchowość" - wyjaśnił o. Tomasz Abramowicz SP, współorganizator wydarzenia.

To właśnie dlatego św. Kalasancjusz i jego przykład życia był tematem przewodnim konferencji, konwersatoriów, a także rozmów kuluarowych z braćmi i ojcami. Młodzi uczestniczyli także w warsztatach, zatytułowanych m.in. "Medytacja - głęboka modlitwa", "Sposób poznawania siebie - asceza" czy "Nieskończona cierpliwość i inne cnoty kalasantyńskie".

"Zagadnienie ascezy może kojarzyć się dzisiaj negatywnie, jednak było bardzo cenione w czasach św. Kalasancjusza. Zaprezentowałem młodym specjalne ćwiczenia duchowe, które wskazują, że asceza, wyrażana na przykład przez post i milczenie czy oddalenie od zgiełku świata, jest bardzo dobrą drogą do poznawania prawdy o sobie" - tłumaczył jeden z prelegentów, o. Jacek Wolan SP.

"Mamy nadzieję, że udało nam się stworzyć przestrzeń wspólnoty - osób, które nie wstydzą się wiary w Boga, chcą ją pogłębiać, ale i także okazywać radośnie to, że wybrali Chrystusa" - dodał o. Abramowicz. Stąd też poza elementami formacyjnymi, uczestnicy kongresu wzięli udział w sobotnim koncercie zespołu „ElendeS” czy niedzielnym spacerze po Kazimierzu.

"Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym spotkaniu - poznałem bliżej świętego, który rzeczywiście może być inspirujący także w dzisiejszych czasach - zwłaszcza w jego prostocie i cierpliwości względem prowadzonych dzieł" - powiedział Szymon. "Kalasancjusz w służbie Bogu był spełniony. Szukałem więc tutaj wskazówek, które mogłby mi pomóc osiągnąć taki stan w codziennych działaniach" - dodał natomiast Andrzej.

Specjalnym gościem kongresu był o. Pedro Aguado, generał zakonu pijarów, który stwierdził, że duchowość to trudny temat, jednak niezwykle potrzebny dla prawidłowego rozwoju młodego człowieka. "To, co zobaczyłem przez te kilka dni to dzielenie się swoją wiarą - ojców z młodzieżą, młodych między sobą - było to swego rodzaju spotkanie świadków Chrystusa. Myślę, że wyda ono odpowiednie owoce po powrocie do miejsc zamieszkania i stanie się mocnym wsparciem w działaniach podejmowanych przez młodych w parafiach i lokalnych środowiskach" - ocenił.

Wydarzenie zorganizowali: Duszpasterstwo Akademickie Pijarów, Polska Prowincja Zakonu Pijarów i Liceum Ogólnokształcące Zakonu Pijarów w Krakowie.