Brat Marek, pierwszy Polak, który wstąpił do wspólnoty z Taizè, wyjaśnił, co oznacza to hasło: „To dla nas pielgrzymka wewnętrzna, aby wkroczyć na drogę zaufania, że Bóg jest z nami także wtedy, kiedy lęki się powiększają, jest z nami także teraz, kiedy szukamy jak na nowo budować Europę”. Bracia z Taizé są bardzo wdzięczni wrocławskim rodzinom, które przyjęły wszystkich uczestników spotkania. Także młodzi są ogromnie wdzięczni mieszkańcom stolicy Dolnego Śląska za ich otwartość. Mówi Ina z Niemiec: „Wrocław to bardzo piękne miasto i polska gościnność może być magnesem”.

Natomiast metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, zwrócił uwagę na znaczenie trwających od września przygotowań. „Podjęto bardzo wiele różnych inicjatyw, które zjednoczyły ludzi. Bardzo bym chciał, aby to spotkanie pozwoliło nam doświadczyć jedności i otwarcia się na drugiego człowieka” – powiedział hierarcha. Po przyjęciu w ponad stu parafiach Wrocławia i okolic młodzi spotkają się na pierwszej modlitwie wieczornej w Hali Stulecia, a także we wrocławskich kościołach.