Wspomnienia
Wernisaż wystawy „Prawdziwe Powołanie. Kardynał Karol Wojtyła w obiektywie Wojciecha Łaskiego i reporterów agencji AFP i AP”
18 czerwca w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie odbył się wernisaż wystawy „Prawdziwe Powołanie. Kardynał Karol Wojtyła w obiektywie Wojciecha Łaskiego i reporterów agencji AFP i AP". Będzie można ją tam zobaczyć do 21 września 2025 r.
Na początku głos zabrał ks. Jacek Kurzydło, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie, który powitał wszystkich zebranych, a w szczególności Wojciecha Łaskiego, fotografa i założyciela agencji East News, którego prace można zobaczyć na wystawie. Słowa przywitania skierował również do współorganizatorów wystawy: Andrzeja Kulpity z East News, prezes Fundacji Polskiej Sztuki Emigracyjnej 1939-1989 w Warszawie i kuratora wystawy, Henryki Milczanowskiej oraz reprezentanta Włoskiego Instytutu Kultury w Krakowie, Oktawiana Steligi. – „Podobnie jak kapłan, lekarz czy wychowawca, również dziennikarz musi mieć pewien charyzmat, dzięki któremu będzie dobrym i zdolnym dziennikarzem spełniającym umiejętnie i należycie swoje święte zadania” – przytoczył słowa św. Jana Pawła II do dziennikarzy ks. Kurzydło, podkreślając, że wystawa fotograficzna jest prawdziwym powołaniem i spotkaniem z charyzmatykami, którzy dzięki swojej pracy mieli wpływ na otaczającą rzeczywistość. – Fotografie, które zobaczymy, doskonale oddają jego pełną odpowiedzialności, misję, ale zarazem zauważalna jest spontaniczność i łatwy kontakt, łatwe nawiązywanie kontaktu z innym człowiekiem. Wyczuwamy na zdjęciach autentyzm Jana Pawła II — dodał dyrektor muzeum, opisując zdjęcia, które zobaczyć będą mogli odwiedzający. – Chciałbym, aby ta wystawa, która niewątpliwie niesie w sobie wysoką jakość artystyczną, stała się również kontynuacją przesłania naszego papieża o wypływającej z wiary odpowiedzialności i poświęceniu, dążeniu do pokoju i szacunku dla każdego człowieka — zakończył i poinformował, że swoim patronatem wystawę objął metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, który skierował do zebranych list.
„Św. Jan Paweł II Wielki podczas pielgrzymki do Polski życzył, abyśmy byli dobrymi świadkami Boga. »Tak niechaj świeci Wasze światło przed ludźmi, aby widzieli Wasze dobre czyny i chwalili Ojca Waszego, który jest w niebie«. Święty Jan Paweł II Wielki wprowadzał te słowa z Ewangelii w czyn, stając się dobrym świadkiem Boga. Pozwalał, aby światło Ewangelii opromieniało jego życie. Dał prowadzić się Słowu Boga do samego końca pod czułą i troskliwą opieką Maryi, a będąc wiernym i oddanym świadkiem Boga, przybliżał nam wszystkim Chrystusa. Z wdzięcznością i nutą nostalgii patrzymy na chwilę z życia naszego świętego rodaka zatrzymane w kadrze przez pana Wojciecha Łaskiego, a teraz udostępnione szerszemu gronu odbiorców. Życzę, aby zachwyt, który wystawa wzbudzi w sercach wszystkich ją odwiedzających, pozwolił usłyszeć wezwanie Jezusa Dobrego Pasterza, który woła o dobro, prawdę i piękno naszego życia” – napisał abp Marek Jędraszewski.
Kurator wystawy, Henryka Milczanowska opowiedziała o tym, jak wyglądały przygotowania do jej zaprezentowania. – Wszystkie zdjęcia, które są na ekspozycji i zobaczymy je dzisiaj, to są faktycznie niezwykłe dlatego, że pokazują kardynała i później papieża od takiej strony mało nam znanej — wyjaśniała. Dodała także, że wśród fotografii są takie, które były publikowane w różnych czasopismach, ale jej uwagę zwróciły szczególnie te, które pokazują papieża reagującego w sposób naturalny na wiele sytuacji, np. żartującego z niesamowitą mimiką twarzy. Opowiedziała także historię tego, jak Wojciechowi Łaskiemu udało się zrobić te zdjęcia. – Autor, wówczas młody człowiek, który spotkał kardynała, wszedł w specjalne relacje, bardzo bliskie i myślę, że właśnie te chwile pozwoliły na wykonanie tak niezwykłych zdjęć — zaznaczyła. Podkreśliła także, że praca nad wystawą była bardzo trudna, ponieważ fotografii było ok. 140 tys., a do pokazania szerszej publiczności wybrano jedynie 60. Na koniec podziękowała autorowi zdjęć oraz dyrektorowi Muzeum Archidiecezjalnego za współpracę.
Głos zabrał również Wojciech Łaski. Podziękował za organizację wystawy oraz za przybycie. – Muszę Wam się przyznać, że większości tych zdjęć, które tutaj są, to ja nawet nie znam za bardzo, dlatego, że zawsze było tak, że ja produkowałem te zdjęcia i wysyłałem do agencji, ale zawsze byłem gdzieś w terenie i nie miałem czasu obejrzeć tych zdjęć dokładnie. Dopiero dzięki pani Henryce, która tutaj jest obecna, która powyciągała te zdjęcia, w tej chwili mogę je zobaczyć i nawet się dziwię, że takie zdjęcia robiłem — mówił fotograf. – Karola Wojtyłę wspominam zawsze jako takiego ciepłego pasterza, z którym się wspaniale współpracowało. […] Ale zdjęcia, które robiłem, to nie tylko ja fotografowałem, fotografowało nas mnóstwo ludzi. Może ja się trochę bardziej przejmowałem tym, co robiłem niż ci, którzy fotografowali m.in. wizyty papieskie — dzielił się. Wyraził też radość z obecności na wernisażu Adama Bujaka, bliskiego przyjaciela, który także fotografował świętego papieża.
Na koniec ks. Jacek Kurzydło podziękował Wojciechowi Łaskiemu za pracę, którą wykonywał i nadal wykonuje, agencji East News za pomoc w organizacji wystawy oraz przygotowanie zdjęć, Henryce Milczanowskiej za włożony trud kuratorski, koordynację działań między współorganizatorami i wybór fotografii, Oktawianowi Stelidze i Włoskiemu Instytutowi Kultury za przygotowanie katalogu z wystawy oraz pracownikom Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała w Krakowie za pomoc w organizacji wydarzenia oraz wystawy.