Kardynał podziękował najpierw za to, że podczas Światowych Dni Młodzieży różnorodność kultur i języków została odkryta jako bogactwo ludzkiego ducha, a nie zagrożenie i przeszkoda. "Doświadczyliśmy, że możemy się głęboko porozumiewać w jednym, uniwersalnym języku wiary i miłości. I tego nam brakuje, również w naszej ojczyźnie. To był i jest znak nadziei dla naszego podzielonego świata" - powiedział.

Drugim znakiem nadziei nazwał Jubileusz Miłosierdzia. "Jedynie Bóg wie, ile dobra się zrodziło w Roku Miłosierdzia i ile związanego z tym dobra nadal trwa, bo przecież miłosierdzia nie można ograniczyć do jednego roku, do jakiejś jednej daty. Jest za co Bogu dziękować" – ocenił.

Purpurat odniósł się także do obecnej sytuacji na scenie politycznej Polski, którą nazwał niepokojącą, wskazując, że problemem wydaje się być niewłaściwe pojmowanie polityki. "Jej nadrzędnym celem ma być troska o dobro wspólne, a stylem ma być bezinteresowna służba. Trzeba przyznać, że jesteśmy dalecy od tego ideału, a spotykamy się z walką o zdobycie władzy lub jej utrzymanie" - zauważył.

Dodał, że Święta Bożego Narodzenia powinny prowadzić do uspokojenia umysłów i emocji oraz poważnego pochylenia się nad polskimi sprawami. "Czy nie stać nas na taką mądrość? Czy nie jest to wyzwanie dla naszej wiary w moc Księcia Pokoju, ale także gotowości naśladowania Jego pokory i postawy służby?" – nie unikał trudnych pytań. Jednoznacznie też wskazał, że drogą rozwiązania obecnych sporów jest dialog, "w którym każdy może wyartykułować swoje potrzeby, wsłuchując się w racje drugiej strony".

Do sprawujących władzę kard. Dziwisz zwrócił się także składając życzenia. "Życzymy im prawdziwej mądrości, by swe zadania spełniali w duchu służby, przekładając dobro człowieka i narodu nad wszelkie inne racje. Zwracam się: 'Zostawcie parlament Szanowni Posłowie i przeżyjcie Święta w gronie Waszych rodzin'" - podkreślił.

Hierarcha pozdrowił również papieża Franciszka, papieża emeryta Benedykta XVI oraz cały Kościół w Polsce, w tym swojego następcę abp. Jędraszewskiego, a także starszych, chorych, niepełnosprawnych, przebywających w więzieniach oraz pełniących służbę z dala od rodzin.

"Niech Jezus Chrystus, Bóg Mocny i Książę Pokoju, opromienia swoją obecnością wasze życie, niech budzi w waszych sercach nadzieję, niech mobilizuje nas wszystkich do jeszcze większej miłości i służby" – powiedział na zakończenie kard. Dziwisz.