Jaśniej
Wielki majestat w Dziecku
„Na przyjście Chrystusa Króla, pójdźmy wszyscy z pokłonem” - śpiewają wierni oczekujący na narodzenie Jezusa.
16 grudnia w wielu parafiach rozpoczęła się nowenna do Dzieciątka Jezus. Ta modlitwa nie ma jednej, określonej formy, ale przecież nie słowa są tu najważniejsze, a serce, które czeka i woła swego Pana. Kult Dzieciątka Jezus ożywa w grudniu, choć są takie miejsca w Polsce, gdzie trwa on przez cały rok. Wystarczy wymienić tu chociażby krakowski kościół sióstr bernardynek, gdzie cześć odbiera Dzieciątko Jezus Koletańskie, sanktuarium w Jodłowej z Praskim Jezulatkiem czy niewielką podkarpacką świątynię w Golcowej. Mały Chrystus ukazywany jest w figurach jako kilkuletnie dziecko. Zazwyczaj bywa ubrany w bogato zdobione królewskie szaty. Na głowie ma koronę, a w ręku kulę z krzyżem. Druga dłoń jest uniesiona w geście błogosławieństwa.
Wielkimi czcicielami Dzieciątka Jezus byli św. o. Pio, św. Teresa od Dzieciątka Jezus i sługa Boży o. Anzelm Gądek. Do tego grona niewątpliwie należała także św. s. Faustyna. Apostołka Bożego Miłosierdzia widziała Jezusa nie tylko jako dorosłego mężczyznę, ale również jako dziecko. „W czasie Pasterki ujrzałam małe Dzieciątko Jezus w Hostii, duch mój pogrążył się w Nim. Choć mała Dziecina, jednak majestat Jego przenikał moją duszę. Głęboko przeniknęła mnie ta tajemnica, to wielkie uniżenie się Boga, to niepojęte wyniszczenie Jego. Całe Święta żywe mi to było w duszy. O, my nigdy nie pojmiemy tego wielkiego uniżenia się Boga” - pisała s. Faustyna (Dz.182).