- W paczkach będą dwie konserwy mięsne, jedna rybna, półkilogramowa margaryna, kawa Inka, herbata, kilogram cukru, ciastka i czekolada, chałka, babeczki drożdżowe i jabłka - mówi s. Leokadia Martyniak, albertynka, kierowniczka Kuchni Caritas im. św. Brata Alberta. Kuchnia przygotowuje większość potraw na jutrzejszą wigilię. Tradycyjnie będzie zupa grzybowa z makaronem, smażona ryba z ziemniakami i surówką, ciasto i soki. W przygotowania włącza się też kuchnia Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, smażąc rybę dla uczestników wigilii. Wigilia rozpocznie się modlitwą, którą poprowadzi kard. Stanisław Dziwisz oraz świątecznymi życzeniami przy opłatku. O świąteczny nastrój zadbają franciszkańscy klerycy śpiewający kolędy, a usługiwać uczestnikom wigilii będą Siostry Albertynki, harcerze oraz wolontariusze Caritas.

Zaproszenia na wigilię można było otrzymać w Kuchni św. Brata Alberta, w klasztorze Ojców Franciszkanów, w MOPS oraz w Kuchni dla Ubogich, prowadzonej przez Stowarzyszenie Przyjaciół im. Świętego Brata Alberta przy ul. Reformackiej 3. Na wigilię mogą też wejść osoby bez zaproszenia. - Dawniej na wigilię przychodziły głównie osoby bezdomne, teraz przychodzi coraz więcej ubogich rodzin z dziećmi - stwierdza s. Leokadia.

Do uczestników wigilii listy i kartki z życzeniami napisały dzieci i młodzież ze Szkolnych Kół Caritas. Akcję „Listy Miłości” zorganizowało Centrum Wolontariatu Caritas, zachęcając do podzielenia się świąteczną radością z ubogimi i samotnymi.