Imieniny: Marka, Jaroslawa, Wasyla

Wydarzenia: Dzień Sekretarki

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński

W sobotę 23 kwietnia, na Scenie im. St. Wyspiańskiego PWST w Krakowie odbyła się uroczysta gala wręczenia Nagród Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera. Rozmowę z tegorocznymi laureatami o. Janem Andrzejem Kłoczowskim OP, Jerzym Sosnowskim i ks. Józefem Krawcem poprowadzili ks. Adam Boniecki i Henryk Woźniakowski.

Dziękując za przyznaną nagrodę o. Kłoczowski wskazał, że z trudnością zgadza się ze stwierdzeniem, że "buduje on mosty między filozofią, teologią i psychologią". "One mówią bardzo różnym językiem. A więc budowanie mostów jest tu trudną rzeczą - bo naprzeciw siebie stają nieraz bardzo wysokie brzegi. Myślę, że budowanie mostów oznacza w tym pryzmacie wysiłek - znalezienie takiego języka, który byłby zrozumiały dla wszystkich. I bardzo pomaga w tym wierność i prawda" - powiedział.

Jerzy Sosnowski, który otrzymał nagrodę w kategorii publicystyki i eseistyki na tematy społeczne za książkę "Co Bóg uczynił szympansom?", powiedział, że w swoich książkach burzy mury między jego własnymi wątpliwościami na temat koegzystencji istnienia i religijności. "Książka jest zawsze zaproszeniem do spotkania. I jeśli w to miejsce po zburzonym murze przyszli i wierzący i niewierzący - to jest dla mnie wielka radość" - dopowiedział.

Ostatni wyróżniony, ks. Józef Krawiec, otrzymał nagrodę w kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych za działalność na rzecz ludzi społecznie wykluczonych, zwłaszcza bezdomnych i więźniów. "Traktuję to jako nagrodę grupową dla osób, którym pomagam i którzy nam pomagają. W swojej pracy często widzę, że od każdego człowieka można się czegoś nauczyć i że najważniejszy w życiu jest dialog" - powiedział odbierając statuetkę.

Ważnym elementem wieczoru była dyskusja z wyróżnionymi. Pierwsze z pytań zadał redaktor Henryk Woźniakowski, który zapytał o to, czy Kościół w Polsce jest wciąż "źródłem wody żywej dla społeczności".

"Jestem głęboko przekonany, że w Kościele jest pokarm dla potrzebujących. Często jednak jak się popatrzy na Kościół przez pryzmat tego, co mówią niektórzy, to boli serce. Ale jak się popatrzy przez takie inicjatywy jak działania księdza Krawca, widzimy jednak, że Kościół jest blisko człowieka" - odpowiedział o. Kłoczowski. Publicysta Sosnowski podkreślił, że ludzie świeccy bardziej powinni zaangażować się w życie Kościoła i nie traktować go jak klubu, do którego człowiek może się zapisać, a jak mu się nie podoba to wypisać.

"Ja czuję, że Kościół to moja ojczyzna. Mam świadomość, że ludzie, których spotykam na co dzień często tej ojczyzny nie mają. I czuję nieraz, że Kościół daje mi i im taką bliskość" - stwierdził krótko ks. Józef Krawiec.

Padło również pytanie o wygląd Kościoła w Polsce w przyszłości. "Chrześcijaństwo przechodzi pewną metamorfozę, jak mówił ksiądz Tischner, i szuka może bardziej adekwatnego, prostszego i bardziej świętego języka, aby mogło się urzeczywistnić" - wskazał o. Kłoczowski. "Według mnie najbardziej niepokojące byłoby takie pozorne życie - że wszystko zostaje po staremu. Może trochę ludzi mniej chodzi do Kościoła, ale chodzi. Nie można jednak pozwolić na to, by uleciało z niego to, co powinno go scalać od środka" - przyznał Sosnowski. Ks. Józef Krawiec ocenił, że w przyszłości Kościoła w Polsce ważne jest poszukiwanie jak najskuteczniejszych dróg docierania do człowieka.

Z racji tego, że 16. Dni Tischnerowskie, które wieńczył sobotni galowy wieczór, odbywały się pod hasłem "Drogi Wolności", nie zabrakło pytania o istotę wolności. "Czego się boisz człowieku małej wolności? Tam, gdzie jest pedagogika strachu nie ma podążania ku wolności. Trzeba umieć podjąć odpowiedzialność za swoją wolność, bez lęku!" - sparafrazował słowa Jezusa nagrodzony dominikanin. "W perspektywie pracy z więźniami powiem jedno: wolność to posiadanie wokół siebie ludzi i mądrości, umożliwiających zatrzymanie przed sytuacją, która moją wolność - fizyczną i duchową - może ograniczyć" - dodał ks. Krawiec.

Wieczór w PWST uświetnił koncert poetycko-muzyczny pt. "Poeci Tischnera" z udziałem Ewy Kaim, Iwony Konieczkowskiej oraz Łukasza Tischnera, przy akompaniamencie Tadeusza Leśniaka z zespołem.

Dotychczas Nagrodę Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera otrzymali m.in. Janina Ochojska, s. Małgorzata Chmielowska, Barbara Skarga, Wojciech Jagielski, o. Wacław Hryniewicz czy ks. Michał Heller.

Źródło:
;