Ekspozycja została otwarta w czwartek, 4 października, w holu głównym gmachu Sejmu na I piętrze. W wydarzeniu tym wzięli udział również abp Marek Jędraszewski, Metropolita Krakowski, wicemarszałkowie Sejmu Beata Mazurek i Ryszard Terlecki, szef Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska oraz parlamentarzyści.

Ekspozycja została zrealizowana przez Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie we współpracy z Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

- Te obrazy pozwalają na odtworzenie chwil radości, jakie nam towarzyszyły podczas każdej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Pamiętamy ten październikowy wieczór, kiedy 40 lat temu całą Polskę obiegła ta niezwykle radosna wiadomość. Świadomość o powołaniu kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i znaczenie tej decyzji narastało przez wiele miesięcy w każdym z nas, którzy to pamiętają. Od pierwszych chwil pontyfikatu Ojciec Święty upominał się o sprawiedliwość i prawa także dla narodów i społeczeństw ujarzmionych systemem totalitarnym - podkreślił marszałek Kuchciński. - Jan Paweł II obudził w nas pragnienie niezależności i wyzwolił wielką energię wiary, która w następnych latach przerodziła się poprzez pielgrzymki w wielki ruch Solidarności. Można śmiało dziś też powiedzieć, że wyzwolił w nas energię i siłę, która zmieniła oblicze nie tylko Polski, ale i współczesnego świata. Święty Jan Paweł II żyje w naszych sercach i z biegiem lat chyba jeszcze lepiej rozumiemy jego przesłanie, które było skierowane do współczesnych i następnych pokoleń. Dlatego dziękuję bardzo organizatorom za to, że w ten sposób pomagacie nam kultywować pamięć o wielkim Polaku, o Papieżu Ludzkich Serc - mówił do licznie zgromadzonych gości.

Arcybiskup Jędraszewski nawiązał bezpośrednio do słów "Habemus Papam". - Doświadczamy tych słów tutaj po raz trzeci. Po raz pierwszy gdy zabrzmiały, stały się dla nas niemal święte. 40 lat temu podczas konklawe zakończonego na balkonie Bazyliki Św. Piotra w Rzymie wypowiedział je kardynał Pericle Felici. Tamte dni dla naszego pokolenia pozostały jako niezwykłe, głęboko wpisane w naszą pamięć, serca i myśli. Dzisiaj chcemy do tych słów i samych wydarzeń, także przez pryzmat wielkiego pontyfikatu Jana Pawła II, powrócić. Wielkiego co do długości i co do wielkości dokonań. Dzisiaj jednak nawiążę do drugiego Habemus Papam, czyli do tego związanego z budynkiem Sejmu i najważniejszą w naszym państwie instytucją jaką jest Sejm RP. Tak się złożyło, że Jan Paweł II był tu 11 czerwca 1999 roku. To mniej więcej 20 lat od ogłoszenia jego wyboru i od tamtego czasu też nas dzieli obecnie 20 lat. Wypowiedział w Sejmie bardzo ważne słowa skierowane nie tylko do posłów i senatorów, ale do całego kraju, całej ojczyzny, bo cała Polska wsłuchiwała się w jego słowa, tym bardziej, że po raz pierwszy w dziejach Kościoła papież był w siedzibie władz państwowych na poziomie parlamentu - powiedział Metropolita Krakowski.

Podczas wernisażu zaprezentowano unikalne eksponaty z bezcennych zasobów Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Są to rzeczy osobiste kardynała Karola Wojtyły, które pozostawił na biurku przed wyjazdem na pamiętne październikowe konklawe, m.in. Nowy Testament i Psałterz - dar Ojca Świętego Pawła VI, Agendę - pamiątkę prymicji w Wadowicach (1946 r.), Modlitewnik Alumna - pamiątkę święceń biskupich, dar kardynała Stefana Wyszyńskiego, kartki z osobistego kalendarza kardynała Wojtyły z odręcznym wpisem z 16 października 1978 r.

- Cieszę się z przyjęcia wystawy, wielu serdecznych słów i opinii, które usłyszałam. Dziękuję wszystkim wspaniałym Gościom obecnym na wernisażu.Uwagę wielu zwróciły prezentowane na planszach skany cennych dokumentów, np. świadectwa moralności napisanego przez ks. Kazimierza Buzałę (proboszcza ks. Wojtyły) - dokumentu napisanego w Niegowici 23 sierpnia 1949 roku, w którym doświadczony kapłan napisał o przyszłym papieżu: /wzór Kapłana świętego i nieskazitelnego/; skany dokumentów watykańskich, zwłaszcza ten z podpisem Papieża Pawła VI oraz listów od kardynała Stefana Wyszyńskiego, a także wielu fotografii z zasobów Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie oraz pięknych, inspirujących zdjęć pana Grzegorza Gałązki.

Oczywiście, dla wszystkich obecnych na wernisażu, wielkim przeżyciem była możliwość obejrzenia eksponatów prezentowanych w gablocie, m.in. dwóch stron z Makularza (Księgi czynności) Kardynała Wojtyły, Jego różańca, kalendarza z 1978 roku, darów, które Metropolita Krakowski otrzymał od Papieża Pawła VI i Prymasa Tysiąclecia czy małych reprodukcji obrazów Stachowicza, które kard. Wojtyła rozdawał jako pamiątkę udzielonego sakramentu bierzmowania.

Mam nadzieję, że tą ekspozycją udało się pokazać życie wielkiego człowieka - wspaniałego, mądrego kapłana - otwartego także na ludzi poszukujących, odrzuconych, wybitnego humanisty /w posłudze myślenia/ z ludźmi nauki i kultury, poety, dramaturga (także poprzez skany rękopisów pierwszych stron jego dramatów /Brat naszego Boga/ i /Promieniowania ojcostwa/), mistyka, papieża autentycznego dialogu, papieża cywilizacji życia, miłości i pokoju.

Moim celem było w ogromnym skrócie zaprezentowanie jego szeroko rozumianej spuścizny i duchowego testamentu, które - o czym jestem głęboko przekonana - inspirują kolejne pokolenia, emanują… - na gorąco, tuż po wernisażu relacjonowała autorka ekspozycji, Dominika Jamrozy.