Pod oknem
Z męczennikami o pokój
Przez cały wtorek w bazylice oo. franciszkanów w Krakowie trwały modlitwy o pokój i ustanie terroryzmu. Inicjatywa została podjęta w 25. rocznicę śmierci błogosławionych franciszkańskich męczenników z Peru – o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka.
Homilie do gromadzących się krakowian i turystów głosił przez cały dzień o. Łukasz Brachaczek, który wskazywał, że postawa męczenników z Pariacoto jest jasnym świadectwem realizacji franciszkańskiego zawołania "Pokój i dobro".
"Być człowiekiem pokoju to przede wszystkim być człowiekiem jedności. Jedność człowieka buduje w nim pokój, a nim właśnie odznaczali się nasi męczennicy" – mówił zakonnik.
Opisując o. Zbigniewa i o. Tomaszka zaznaczył, że błogosławieni swoją posługę wypełniali mimo gróźb, co wynikało z umiłowania swojego zadania w duchu Ewangelii. "Dar ofiary przeistoczył się w ich życiu w codzienną pracę. Podstawą na misjach jest co prawda ewangelizacja, to jednak troska o drugiego człowieka na co dzień jest najważniejsza" – ocenił.
Przypomniał, że działalność polskich franciszkanów została uznana za zagrożenie dla rewolucji, którą prowadzili marksistowscy terroryści "Świetlistego Szlaku". "Nie było terrorystom po drodze z ich działalnością dla pokoju i dla dobra, a przecież człowiek jest stworzony przez Boga, jako dobro – dodał.
Przybyli modlili się w intencji pokoju i przeciw terroryzmowi słowami papieża Franciszka, które wypowiedział on w trakcie swojej wizyty w klasztorze przy ul. Franciszkańskiej podczas Światowych Dni Młodzieży.
"Wzmocnieni przykładem błogosławionych męczenników z Peru, Zbigniewa i Michała, których uczyniłeś odważnymi świadkami Ewangelii aż do przelania krwi, zwracamy się do Ciebie z wielką ufnością o dar pokoju i oddalenie od nas plagi terroryzmu" – brzmi jej fragment.
Jak podkreślił rzecznik krakowskich franciszkanów o. Jan Maria Szewek modlitwa o pokój i ustanie aktów terroryzmu jest w dzisiejszych czasach niezwykle potrzebna. "Papież dał nam niezwykły przykład na to jak walczyć z plagą, z którą świat sobie nie radzi. Jedyną drogą wobec terroryzmu jest wypraszanie Bożej pomocy" – podsumował.
Każdy przybyły po Eucharystii został pobłogosławiony relikwiami męczenników.