Małopolska
Zainaugurowano nowy projekt Tischnerowski – „Czytam, więc jestem”
W dniu imienin ks. Józefa Tischnera Stowarzyszenie „Drogami Tischnera” we współpracy ze Stowarzyszeniem SIEMACHA oraz Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera zainaugurowało nowy wspólny projekt: „Czytam, więc jestem!” skierowany do młodzieży.
Celem projektu jest rozbudzenie zainteresowania wśród młodych ludzi twórczością współczesnych polskich filozofów i myślicieli, szczególnie dorobkiem ks. prof. Józefa Tischnera.
„W tym roku mija 15 lat od śmierci ks. Tischnera. Wciąż dbamy o to, żeby nie powstawały jego pomniki. Chcemy, żeby ten pomnik był budowany w sercach ludzi, w pamięci” – powiedziała KAI Jolanta Kogut ze Stowarzyszenie „Drogami Tischnera”. – My nie namawiamy nikogo, żeby się zgadzał z Tischnerem. My chcemy, żeby ludzie Tischnera znali. I żeby się z nim nawet nie zgadzali, ale żeby robili to świadomie” – dodaje koordynatorka projektu „Czytam, więc jestem!”.
Wojciech Bonowicz uważa, że dla samych organizatorów będzie to eksperyment w jaki sposób docierać z tekstem filozoficznym do młodzieży. „Liczę, że my się czegoś nauczymy, a równocześnie, że młodzież poczuje, że myślenie potrafi być smaczne, że ożywia ducha i krążenie wewnątrz głowy” – mówił KAI biograf księdza Tischnera i dodawał, że warsztaty na wzór tych w starożytnej Grecji będą łączyły wysiłek intelektualny z fizycznym, o który zadbają trenerzy ze Stowarzyszeniem SIEMACHA.
Bonowicz podkreśla, że zarówno dzieci i młodzież, jak i dorośli mają dziś problem z myśleniem opartym na argumentacji. „Chodzi o to, żeby umieć się wzajemnie przekonywać. Jak nie będziemy tego robić, to demokracja w Polsce będzie się bardzo szybko psuła” – zaznacza Bonowicz przekonując, że „Czytam, więc jestem!” jest nie tylko projektem promującym czytelnictwo ale jest wręcz akcją prospołeczną.
Projekt realizowany będzie w trzech etapach. Pierwszym jest konkurs „Rozwiń myśl” (plastyczny dla uczniów szkół podstawowych i literacki dla uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych). Zadaniem uczestników jest rozwinięcie lub parafraza myśli księdza Tischnera zaczerpniętej z „Filozofii dramatu”: „Przestrzenią człowiekowi najbliższą jest dom. Wszystkie drogi człowieka przez świat mierzą się odległością od domu. Człowiek zapytany, skąd przychodzi – wskazuje na dom. Dom jest gniazdem człowieka”.
Drugi etap to warsztaty literacko-filozoficzne dla uczniów i nauczycieli, które w maju odbędą się w Krakowie i w Łopusznej. Warsztaty będą prowadzone przez filozofów i polonistów a także przez animatorów ze Stowarzyszeniem SIEMACHA.
Trzecim etapem projektu otwartym dla publiczności będzie Festiwal literacki „Czytam, więc jestem”, który odbędzie się w Krakowie w dniach 20-21 czerwca. W programie przewidziano m.in. grę miejską, prezentacje filmowe, spotkania z pisarzami, debaty oksfordzkie, warsztaty filozoficzne dla przedszkolaków, koncerty.
Inauguracji projektu w krakowskiej siedzibie Stowarzyszenia SIEMACHA towarzyszył miniwykład dr. Adama Workowskiego, filozofa, współzałożyciela i członka Rady Programowej Instytutu Myśli Józefa Tischnera, który poprowadzi także warsztaty w ramach „Czytam, więc jestem”.
Józef Tischner (1931-2000) urodził się w Starym Sączu, wychowywał w Łopusznej koło Nowego Targu, ukończył seminarium duchowne w Krakowie. Oprócz studiów teologicznych był z wykształcenia filozofem, przez lata wykładał filozofię człowieka i filozofię współczesną na Papieskiej Akademii Teologicznej (obecnie to Uniwersytet Papieski Jana Pawła II). Jego kazania i wykłady gromadziły tłumy, z czasem związał się też z innymi krakowskimi uczelniami – Uniwersytetem Jagiellońskim i Państwową Wyższą Szkołą Teatralną. Był przyjacielem papieża Jana Pawła II, wspólnie z filozofem Krzysztofem Michalskim organizował spotkania papieża ze światową czołówką intelektualną w Castel Gandolfo. Na początku lat 80. wspierał formującą się Solidarność, brał udział w pierwszym zjeździe jej delegatów, był uznawany za nieformalnego kapelana ruchu. Autor kilkudziesięciu książek, zarówno dzieł filozoficznych („Filozofia dramatu”, „Spór o istnienie człowieka”), jak i zbiorów artykułów, wywiadów i gawęd filozoficznych („Nieszczęsny dar wolności”, „Przekonać Pana Boga”, „Historia filozofii po góralsku”). Jako publicysta był przez kilkadziesiąt lat związany z „Tygodnikiem Powszechnym” i miesięcznikiem „Znak”, jako kapłan towarzyszył nie tylko środowiskom inteligenckim i artystycznym, ale też ludziom polskich gór.