Wczoraj po południu w Ifemie z młodzieżą spotkał się prymas Polski abp Wojciech Polak. W pierwszej części spotkania młodzi dzielili się swoimi doświadczeniami. Dominika i Ewelina opowiedziały o opiece i towarzyszeniu bezdomnym, których znajdują na krakowskich Plantach. Kacper ze wspólnego św. Idziego od kilku lat spędza Boże Narodzenie z ubogimi. Towarzyszy mu jego rodzina. Z kolei Krzysztof, jezuita, podzielił się swoim doświadczeniem spotkania z upośledzonymi i z innymi Kościołami. Słowa: „Jeśli moje doświadczenie nie prowadzi do konkretnych decyzji, to staje się niczym” zostały przyjęte gorącymi brawami przez młodzież. Na zakończenie młodzi z Wrocławia, którym towarzył bp Andrzej Siemieniewski, zaprosili wszystkich na kolejne spotkanie oraz do współpracy w jego przygotowaniu. „Jedziemy do Wrocławia, ale przede wszystkim jedziemy do Polski”.

W drugiej części spotkania uroczystej Mszy przewodniczył abp Wojciech Polak. Wzięła w niej udział także miejscowa Polonia, w tym zespół Krakus w strojach ludowych. Prymas Polski zachęcił młodych, aby Słowo, które stało się ciałem, nieśli teraz dalej i dzielili się z innymi. „Słowo stało się ciałem i zamieszkało pośród nas. Oglądaliśmy jego chwałę. Ale jesteśmy też wezwani do tego, aby to przyjęte przez nas Słowo ponieść teraz do innych. Aby to Boże Narodzenie, które stało się naszym udziałem, stało się teraz także świadectwem dla innych. Wszystko więc co czynimy, jak potrafimy otworzyć nasze serce, jak chcemy i potrafimy odpowiedzieć na to Słowo - o czym słyszeliśmy przed chwilą także w waszych świadectwach – jest niesieniem tego Słowa dalej. To tak jakby poruszyć strunę, która rezonuje, jakby zobaczyć – choć to trudne – dźwięk, który się rozchodzi. Jakby uwierzyć w to jeszcze mocniej, że Słowo, które się we mnie rodzi, teraz staje się także przeze mnie Słowem dla innych, aby i oni mogli się narodzić z Boga”.

W ostatnim rozważaniu brat Alois wskazał trzy rodzaje działań, aby kontynuować pielgrzymkę zaufania. Po pierwsze, starać się o zmniejszanie powiększającej się przepaści między bogatymi a biednymi. „Drugą pilną sprawą jest bez wątpienia przyjęcie imigrantów i uchodźców. Wspierajmy lokalne i międzynarodowe inicjatywy zmierzające do tego, by zapewnić im więcej bezpieczeństwa i sprawiedliwości”. Po trzecie, „pokój między ludźmi wymaga solidarności ze stworzonym światem. Nasza cudowna planeta jest zagrożona bezmyślną eksploatacją jej zasobów, różnymi formami zanieczyszczenia oraz ograniczaniem biologicznej różnorodności. Wszyscy możemy podjąć konkretne kroki, aby odpowiedzieć na to wyzwanie” - podkreślił brat Alois.

Nowy Rok młodzież powitała w parafiach modlitewnym czuwaniem w intencji pokoju na świecie. Potem rozpoczęło się święto narodów przy wspólnym śpiewie i zabawie.

Dzisiaj młodzież spotkała się z rodzinami na wspólnym obiedzie, a potem wyruszyła w drogę do kraju.

W spotkaniu w Madrycie wzięło udział ponad 3500 młodych ludzi z Polski i była to najliczniejsza grupa narodowa.