Inicjatywa ma objąć konkretne osoby pełniące służbę przy pacjentach w szpitalach. - Tych, którzy są na pierwszej linii frontu chorobowego. Tych, którzy codziennie narażają swoje życie dla życia bliźniego. Tak bardzo służebnie i z powołaniem. W zasadzie to nasz obowiązek, by modlitwą wspierać ich duchowo, a zarazem okazywać tym niewymowną wdzięczność - tłumaczy ks. dr Grzegorz Kurp SAC, rzecznik prasowy prowincji.

Osoby, które chce się objąć modlitewnym wsparciem, nie tylko powierza się Bogu. Na specjalnie przygotowanej mapie, na stronie www.pallotti.fm/wasze-imiona-zapisane-sa-w-niebie, można podać imię, miejscowości i zawód każdej z nich.

„Będziemy mogli stworzyć wirtualną wstęgę modlitwy. Jesteśmy przekonani, że niebawem wirtualna mapa Polski pokryje się punktami, z których każdy będzie oznaczał małą oazę troski, opieki i miłości wobec chorych i słabych osób” - piszą pomysłodawcy akcji.

Jak dodaje ks. Kurp siłą inicjatywy jest to, że może ją podjąć każdy, obojętnie gdzie się znajduje i co robi na co dzień. - Ważna jest tylko systematyczność naszej modlitwy. Czekamy na zgłoszenia od wszystkich - chorych, rodziny, przyjaciół i znajomych osób, które angażują się w obecnej walce o zdrowie i życie bliźniego - mówi.

Pallotyn zachęca, by nie bać się wpisywać na mapie tych, którym chce się udzielić pomocy duchowej. - Wiemy, że dobro jest często niewidoczne i że tylko Pan Bóg zna naszą modlitwę, tą prowadzoną w swojej izdebce. Ale w sytuacjach kryzysowych, a taką właśnie niewątpliwie przeżywamy, potrzeba nam również widzialnych znaków, które nas do modlitwy inspirują oraz ukazują dobro i poświęcenie dla zdrowia i życia - podsumowuje ks. Kurp.

Celem akcji jest otoczenie modlitwą wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób posługują chorym zarażonym koronawirusem - „lekarzy i lekarki, pielęgniarki i pielęgniarzy, salowych, farmaceutów i farmaceutki, laborantów i laborantki, ratowników medycznych, kierowców pogotowia, kapelanów szpitalnych, wolontariuszy medycznych i inne osoby, które potrzebują modlitewnego wsparcia”.