Pod oknem
Zawierzą Ojczyznę Bożemu Miłosierdziu
Już 18 sierpnia 2019 r. odbędzie się VI Ogólnopolska Pielgrzymka Czcicieli Bożego Miłosierdzia do łagiewnickiego sanktuarium. O tym, dlaczego Boże miłosierdzie odgrywa coraz większą rolę w życiu ludzi wierzących rozmawiamy z ks. dr. Zbigniewem Bielasem, kustoszem Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie.
Łukasz Kaczyński: Księże Kustoszu dlaczego ludzie wierzący coraz większą wagę w swojej duchowości do Bożego miłosierdzia?
Ks. dr Zbigniew Bielas: Pewnie dlatego, że człowiek doświadcza w swoim życiu wielu słabości w wymiarze duchowym i fizycznym. Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia każdego dnia napływają rozmaite prośby o modlitwę. Wiele osób prosi o modlitwę w sytuacji zagrożenia życia czy utraty zdrowia. Ale też bardzo dużo intencji dotyczy uzdrowień duchowych oraz przezwyciężenia rozmaitych problemów wewnętrznych. Dlatego zwracają się do Bożego Miłosierdzia. Jan Paweł II w homilii z 17 sierpnia 2002 r. wypowiedział w Bazylice Bożego Miłosierdzia znamienne i aktualne również dziś słowa: „Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia! Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panuje nienawiść, chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, która koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy”.
Ł.K.: Czym w tej duchowości skupionej na przesłaniu św. s. Faustyny jest coroczna Ogólnopolska Pielgrzymka Czcicieli Bożego Miłosierdzia?
K.Z.B.: Pielgrzymka Czcicieli Bożego Miłosierdzia jest przede wszystkim dziękczynieniem za dar konsekracji Bazyliki Bożego Miłosierdzia, której dokonał św. Jan Paweł II. Ojciec Święty modlił się wtedy, aby ten nowy kościół był zawsze „miejscem głoszenia orędzia o miłosiernej miłości Boga; miejscem nawrócenia i pokuty; miejscem sprawowania ofiary eucharystycznej - źródła miłosierdzia; miejscem modlitwy - wytrwałego błagania o miłosierdzie Boże dla nas i całego świata”.
Pielgrzymka Czcicieli Bożego Miłosierdzia powstała również, aby upamiętnić to wielkie wydarzenie, jakim było uroczyste zawierzenie świata Bożemu Miłosierdziu przez Jana Pawła II w dniu 17 sierpnia 2002 r. Codziennie w czasie każdej Mszy św. odprawianej w naszej Bazylice po Komunii Świętej odmawiamy wspólnie ten akt. Natomiast od 2014 r. gromadzimy się na łagiewnickim wzgórzu zawsze w niedzielę po 17 sierpnia, aby przypominać znaczenie tego wydarzenia i modlić się, aby „orędzie o miłosiernej miłości Boga, które tutaj zostało ogłoszone za pośrednictwem siostry Faustyny, dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniało ich serca nadzieją”.
Ł.K.: Skąd temat tegorocznego pielgrzymowania „Ojczyzno moja kochana, Polsko, (…) Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna” i jak go rozumieć?
K.Z.B.: To słowa, które znajdują się w „Dzienniczku” /nr 1038/. Siostra Faustyna wspomina w tym fragmencie, że tak wiele ofiar i modłów za Ojczyznę zanosi do Boga, ale ostrzega i wzywa, aby oddawać Mu chwałę i okazywać wdzięczność. Modlitwa za Ojczyznę jest naszym obowiązkiem i potrzebą serca. Dlatego chcemy przypomnieć o wielkich dziełach Bożych, które dokonały się w historii naszej Ojczyzny i zachęcić do nieustannej modlitwy w jej intencji. W zeszłym roku dziękowaliśmy za 100-lecie odzyskania niepodległości, w tym roku 100-lecie powstania w niepodległej Ojczyźnie obchodzi wiele instytucji, stowarzyszeń, organizacji, uczelni. Ponadto tegoroczna pielgrzymka jest przeżywana jako wielkie dziękczynienie naszego narodu za 40. rocznicę pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. A warto zwrócić uwagę, że pożegnanie z Ojczyzną w czasie swojej ostatniej pielgrzymki na lotnisku w Balicach 19 sierpnia 2002 r. Ojciec Święty rozpoczął właśnie od tych słów z „Dzienniczka”, które stanowią hasło tegorocznej pielgrzymki…
Wspomnienie wydarzeń sprzed 17 lat i słowa św. siostry Faustyny zachęcają nas do okazywania postawy wdzięczności: za wszystkie łaski i całe dobro, które otrzymaliśmy w kolejnym roku z ręki Miłosiernego Boga. We współczesnym świecie - nieraz obojętnym, niedostrzegającym drugiego człowieka - apostołka Bożego Miłosierdzia staje przed nami ze swoim zaproszeniem „umiej być wdzięczny”: wdzięczny w rodzinie, w małżeństwie, w szkole, na uczelni, w sąsiedztwie czy w zakładzie pracy.
Ł.K.: Co w takim razie wyjątkowego czeka na pielgrzymów w tym roku?
K.Z.B.: Niezmienne, a wciąż objawiające się na nowo Miłosierdzie Boże i poczucie wspólnoty Czcicieli Bożego Miłosierdzia. Podczas tej pielgrzymki warto na nowo popatrzeć w oczy Jezusa, spotkać Jego miłujący wzrok. Powierzyć się w ręce naszego Mistrza i Pana przynieść w sercu tych, którzy naszej modlitwy potrzebują. Jak mówił 17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II: „Pragniemy oczyma duszy wpatrywać się w oczy Miłosiernego Jezusa, aby w głębi Jego spojrzenia znaleźć odbicie własnego życia oraz światło łaski, którą już wielekroć otrzymaliśmy i którą Bóg zachowuje dla nas na każdy dzień i na dzień ostateczny”.
Warto zwrócić uwagę, że przed wejściem głównym do Bazyliki znajduje się Brama Miłosierdzia, a na niej wypisane uczynki miłosierdzia. Papież Franciszek w bulli ogłaszającej Rok Miłosierdzia pisał: „Przepowiadanie Jezusa przedstawia te uczynki miłosierdzia, abyśmy mogli poznać, czy żyjemy jak Jego uczniowie, czy też nie. Odkryjmy na nowo uczynki miłosierdzia względem ciała: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, przybyszów w dom przyjąć, więźniów pocieszać, chorych nawiedzać, umarłych pogrzebać. I nie zapominamy o uczynkach miłosierdzia względem ducha: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, grzeszących upominać, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych”. Wchodząc, a potem wychodząc z Bazyliki i wracając z pielgrzymki trzeba nam zabrać te wskazania do naszego codziennego życia.
Myślę, że istotne są również słowa, które arcybiskup Marek Jędraszewski, pełniący patronat honorowy nad VI Ogólnopolską Pielgrzymką Czcicieli Bożego Miłosierdzia, napisał w słowie do uczestników: „Życzę, aby podążanie pielgrzymim szlakiem umacniało Was jako prawdziwych świadków Miłości Miłosiernej oraz pogłębiało w Was pragnienie szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego”.
Ł.K.: Ważnym elementem sierpniowej pielgrzymki do Łagiewnik jest prezentacja dzieł miłosierdzia? Co daje ona pątnikom?
K.Z.B.: Dzieła miłosierdzia, które będą prezentowane ukazują jak „wyobraźnię miłosierdzia” zamieniać w konkretny czyn. Poradnia Miłosierdzia, Apostolstwo Ratunku Konającym, Wspólnota Trudnych Małżeństw SYCHAR, Duszpasterstwo Rodziców po Stracie Dziecka, Wydawnictwo św. Stanisława, Honorowi Krwiodawcy, Caritas Archidiecezji Krakowskiej i „Balsam Miłosierdzia” to dzieła, które powstały wokół Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i stanowią pomoc dla osób jej potrzebujących. Przede wszystkim ważne jest, aby pielgrzymi dostrzegli te dzieła i w zależności od swojej życiowej sytuacji - albo sami z nich skorzystali albo włączyli się w ich działalność.
Ł.K.: Przez cały dzień pielgrzymi będą mogli korzystać z sakramentu pokuty i pojednania? Ten sakrament jest wyjątkowy w kontekście Bożego miłosierdzia, ale często nierozumiany i traktowany jako obowiązek? Jak można zmienić to postrzeganie?
K.Z.B.: Sakrament pokuty to sakrament uzdrowienia, spotkanie z Chrystusem, który jest lekarzem duszy. Służąc w konfesjonale w Bazylice Bożego Miłosierdzia codziennie doświadczamy działania łaski Bożej. Wielu przybywa do Łagiewnik, aby tu spotkać się z tajemnicą miłosierdzia. Myślę, że ważne jest nasze nastawienie z jakim przychodzimy do sakramentu pokuty. Jeśli to będzie jedynie przymus i wypełnianie przykazania kościelnego to nie odkryjemy prawdziwej jego wartości. Jeśli natomiast wejdziemy na drogę systematycznej pracy nad sobą to zatrzymanie się przy konfesjonale będzie stanowić istotne wsparcie naszych wysiłków duchowych.
Ł.K.: O Bożym miłosierdziu wiemy dużo od św. s. Faustyny i jej „Dzienniczka”? Jak podejść do tego dzieła i nie przerazić się jego objętością czy też trudną czasami do przyjęcia treścią, ale właśnie zaczerpnąć z niego jak najwięcej?
„Dzienniczek” św. Siostry Faustyny to dzieło wyjątkowe, jak podano w 2014 r. w jednym z czasopism katolickich: „jest dzisiaj najbardziej popularną polską książką na świecie, najczęściej tłumaczoną na języki obce”. To ważna lektura w kształtowaniu naszej duchowości. Można go czytać systematycznie, po małym fragmencie, aby połączyć lekturę z refleksją. Ale można też czytać tematycznie. Kilka lat temu ukazała się Konkordancja do „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny - zbiór słów z „Dzienniczka”, ułożonych alfabetycznie z podaniem kontekstu w zdaniu. Pomaga ona bardzo szybko odszukać dany cytat, a także wszystkie wypowiedzi na podany temat. Natomiast korzystając z aplikacji mobilnej Faustyna.pl można otrzymywać fragment „Dzienniczka” na każdy dzień. „Dzienniczek” został również wydany w formie audiobooka, można więc go także słuchać.