– Pierwszym słowem, z którym do Apostołów wieczorem pierwszego dnia tygodnia zwrócił się zmartwychwstały Chrystus było słowo „pokój” – „Pokój wam!”. To słowo, w tych dniach, w tych tygodniach, także podczas tych świąt nabiera szczególnego znaczenia, bo wiemy, że po wschodniej naszej granicy toczy się okrutna bezwzględna wojna, podczas której giną nie tylko żołnierze, ale i ludność cywilna, w tym kobiety i – co najbardziej przejmujące i tragiczne – małe dzieci – mówił abp Marek Jędraszewski i dodawał, że przyjęcie tak licznie w Krakowie i Małopolsce uchodźców z Ukrainy to „wielkie wyzwanie miłości”.

Metropolita krakowski zaznaczył, że dzięki otwartości polskich serc, nasi siostry i bracia z Ukrainy mogą chociaż na chwilę odnaleźć oazę serdeczności, pokoju i poczucia bezpieczeństwa. Będzie to z całą pewnością możliwe, jeżeli w sercach Polaków będzie pokój, który przynosi zmartwychwstały Chrystus – zwycięzca grzechu, śmierci, nienawiści, kłamstwa, szatana. – Takiego zwycięstwa Chrystusa w nas, najpierw z całego serca życzę wam, drodzy siostry i bracia, abyście tym Chrystusowym pokojem przepełnieni, a wraz z nim tą radością, którą tylko On może nas obdarzyć, abyście mogli tym się dzielić ze wszystkimi w swoich domach, pośród najbliższych, z którymi będziecie się spotykali przez ten świąteczny czas, ale także – i może w sposób szczególny – z tymi, którzy goszczą teraz w naszym mieście, a także w całej Małopolsce – życzył abp Marek Jędraszewski, który razem z kard. Stanisławem Dziwiszem poświęcił pokarmy wielkanocne na krakowskim rynku.

Życzenia mieszkańcom Krakowa złożył także prezydent miasta prof. Jacek Majchrowski. Zaznaczył, że miasto w tym roku jest liczniejsze o jedną piątą ze względu na uchodźców z Ukrainy. W tym kontekście prezydent życzył spokojnych świąt, abyśmy nie musieli żyć w „atmosferze działań wojennych”.

W imieniu Rady Miasta Krakowa Jacek Bednarz życzył mieszkańcom i gościom przeżycia Wielkanocy w atmosferze „szczególnego ciepła i pokoju, zgody i pojednania, otwarcia na potrzeby innych, miłości wzajemnej w rodzinach, życzliwości przyjaciół i znajomych, a także zdolności do przebaczania, która jest drogą do pokoju”.